Uwaga Panie Panowie. Za moment świat się dowie, Kto komu w serce wbił nóż. Wielki spektakl tuż, tuż. Widzowie o nerwach słabych Niech prędko skryją się gdzieś, Bo od podłogi po dach Będzie lała się krew. Dwoje śmiałków dziś chce Nam udowodnić tu wnet, Jak łatwo jest Nienawiść zasiać w sercach. Kochankowie sprzed lat Rządni zemsty i braw, Będą skakać do gardeł Specjalnie dla Państwa. To ostateczne starcie, A w głównych rolach ona i on. Czyli arcy wprawni gracze, Lecz tak młodzi są. To Bitwa bezlitosna, A pojedynek dwóch serc, Zacięta walka wręcz. Tu nie ma żartów. To wojna na śmierć i życie jest. Już zawodnicy gotowi, W nastrojach wielce bojowych. Powoli wchodzą na ring, Owacje wzbudza ich styl. Uzbrojeni po zęby. On w sarkastyczny śmiech, W jej ustach język jak ostry sztylet kryje się.
Ktoś nagle bije w gonk I rozpoczyna się show. Kto pierwszy dziś wyleje wiadro pomyj. Publiczność wpada w szał, Chce świeżej krwi i ciał. Tej nocy wreszcie rozstrzygnie się krwawy melodramat. To ostateczne starcie, A w głównych rolach ona i on. Czyli arcy wprawni gracze, Lecz tak młodzi są. To Bitwa bezlitosna, A pojedynek dwóch serc, Zacięta walka wręcz. Tu nie ma żartów. To wojna na śmierć i życie jest. I ostatni czas na oddech. Powietrze wciąż gęste od wspomnień. Kto by pomyślał, że tych dwoje, Kiedyś najbliżsi byli sobie. Lecz dziś... To ostateczne starcie, A w głównych rolach ona i on. Czyli arcy wprawni gracze, Lecz tak młodzi są. To Bitwa bezlitosna, A pojedynek dwóch serc, Zacięta walka wręcz. Tu nie ma żartów. To wojna na śmierć i życie jest.x2