[Zwrotka 1: Ras] I nie zmienia się nic... No dobra, zmieniło się wszystko, tylko nie my ...okej... my też, ale wiesz jak jest Jak twój świat szaleje to to ty też szalej Po pierwsze nie dla hajsu ale nie lubię słabo jeść Po drugie nie dla sławy ale rozpoznają mnie Na ulicach, w galeriach, ciągle im mało zdjęć Autografy, groupieski, nie jarają mnie Wiesz co, śmieszą mnie ludzie co łapią jazdę I na siłę robią ze mnie rap gwiazdę To złudzenie, widzisz rap to przeznaczenie Ale jak wbijam na imprezę to jest prezent że wpadłem Nawinę jak Vic Mensa Rzecz lepsza od snów, to jak każdy z nich się spełnia Przesadzam, ten sam window shopping Kiedyś oglądałem buty, teraz oglądam samochody Cokolwiek byś nie robił, przed oczami staną schody Nie ma dróg na skróty nie ma, ale spoko, weź windę Plotki, ploteczki, a ja tylko chcę istnieć Nieważne co mówisz, ale wymawiaj dobrze ksywkę [Refren: Ras] (x2)
Zapraszam Cię do mego świata Wytrzymaj tu rok, wytrzymaj tu miesiąc men Zapraszam Cię do mego świata Chwiejny krok, błędny wzrok, w gruncie rzeczy nie są złe [Zwrotka 2: Ras] Zwariował - świat, który mnie wychował Ale co, obroty ziemi miały by się zmienić przez to? Bo kolejny typ chciałby selfie ze mną Chyba z biegiem lat każdy w coś się wpakował Co bym robił jak nie to Mój majk jest ON, mój Tys jest ON A jak puszczamy płytę cały kraj jest ON Tylko problemy OFF kiedy tańczę z nią A jak mówię prawdę mam w dupie czy czują to Tyle się gryzą w język, że już plują krwią I ta banda klakierów ma mi mówić co jest dobre? Liczyć na to to jak liczyć na pogodę w Polsce Podobno za późno się wybiłem, czyżby? Nadrobiłem parę lat przez ostatni rok To jest trailer filmu, który nie wyjdzie nigdy Wolałbym stracić wzrok niż zobaczyć go [Refren: Ras] (x2) [Tekst - Rap Genius Polska]