[Hook x2: Fokus]
Ciągle się przemieszczam
Uciekam przed słońcem i deszczem
Jeżdżę, nie wiem kiedy skończę nareszcie
Gdzie mieszkam, gdzieś tam w jakimś mieście
Jak królewna śnieżka za siedmioma, w swym królestwie
[Zwrotka: Rahim]
Siema, egzystencjalny dylemat mam, nie mam
To jak w domu a nie tu czy tam, ściema
Naszym domem ziemia
Rzeczy stan zmienia, wielka niewiadoma istnienia
To podróże, małe i duże
Z aniołem stróżem, na górze, przy zmiennej koniunkturze
Nadal służę, tej subkulturze
Na własnej skórze to poczuj i nie trzyj oczu
Kolejny wątek, gdzie tego początek
Przez ile dziesiątek kilometrów trwonię swój majątek
Tak co piątek stanowię wyjątek
Znów pyta rozsądek gdzie leży mój świata zakątek
Dokąd zmierzam i skąd wracam
Dróg nie skracam, w kółko praca
Czasem przekraczam limit, czasem zbaczam
Ale na czas zawracam
Ile czasu na tym spędzę, pytanie pada coraz częściej
Raczej prędzej się przekręcę nim dowiem się gdzie moje miejsce
[Hook x2: Fokus]
Ciągle się przemieszczam
Uciekam przed słońcem i deszczem
Jeżdżę, nie wiem kiedy skończę nareszcie
Gdzie mieszkam, gdzieś tam w jakimś mieście
Jak królewna śnieżka za siedmioma, w swym królestwie [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]