Jeszcze wczoraj pewnej damie
Niezbyt ciężkich obyczajów
W uniżeniu wciąż szeptałem w ucho Pani
Jeszcze wczoraj ją wielbiłem
Dla niej grałem i tańczyłem
Jeszcze wczoraj wszystko inne miałem za nic
Jeszcze wczoraj wszystko inne miałem za nic
Dzisiaj idę omamiony, zapomniany, porzucony
Z anitkolem co pod językiem legł
Dzisiaj idę już nie tańczę
Dzisiaj resztki wspomnień niańczę
Dzisiaj idę jeszcze wczoraj bym biegł
Dzisiaj idę jeszcze wczoraj bym biegł
Dzisiaj idę omamiony, zapomniany, porzucony
Dzisiaj idę jeszcze wczoraj bym biegł
Dzisiaj idę już nie tańczę
Dzisiaj resztki wspomnień niańczę
Dzisiaj idę jeszcze wczoraj bym biegł