[Zwrotka 1] Nie mam żadnych wzorów, żadnych Za to kilku upadłych mistrzów Żadnych wzorów, żadnych Pytasz czy też to przeżyłem? A ja już tu dawno umarłem Żadnych wzorów, żadnych I trochę nostalgii w beztroskie czasy Żadnych wzorów, żadnych Pytasz czy też to przeżyłem? A ja tu umarłem Nie lubię rzeczy, co znam je na pamięć I życia wśród nich Ona? Ona nie chcę ludzi co zna ich na pamięć Więc skreśli cię dziś Uważaj, uważaj dla bliskich Jak jesteś za bliski Czasami, poza bólem nie widać nic
Nie mam żadnych wzorów, żadnych Życie intymne do bólu, intymne jak ból Żadnych wzorów, żadnych Rzeka wyrzeczeń, dla serca co nie chce Nawet dla mnie być obojętne W ciasnym pokoju z miliardami klamek Czuję się jakby nie było żadnej Żadnych wzorów, żadnych Pytasz czy też to przeżyłem? A ja tu umarłem Życie intymne do bólu, intymne jak ból Problemy do siebie największe Dla innych jak wzór Problemy do siebie, yea Nie mam żadnych wzorów, żadnych [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]