[Hook]
Myślisz, że łatwo jest być takim PiHem, chodź
[Verse 1: PiH]
Chodź ze mną bo czasem traktuję z rezerwą
Z anioła w 10 minut zrobię ciebie perwo
Serio nie farmazon wersy nie są kitem
Myślisz, że łatwo jest być takim PiH'em
Chodź ze mną, to nie muzyka dla gejów
Ich koszmar nie skończy się na moim longplayu
Mój i moich ziomków głos innym nie wierz
Rozkładają się jak kurwa po dylerium premens
Chodź ze mną, nasz rap w blokach trzymamy
Banknot rozmieniony to hajs już wydany
Mój wers zapali pierwszą iskrę buntu
Zwrotki wejdą gładko rozpierdolą jak doom doom
Rap jest bronią moją, chodź ze mną
śmiertelną tak jak nocy bronią jest bezsenność
Popatrz na zaplecze cały arsenał
Wszystko prócz uzi, bo to tfffu z Izraela
Selavi namówię życie
MyNieMy, Chada, PiH, Pyskaty na bicie
Teksty nie w zeszycie za oknem powstają
Nie rozłączaj się, ej, jesteś tam halo
[Verse 2: Pyskaty]
Chodź ze mną, mam to czego nie mają inni
Branża haftuje jak by dostała bulimi
Oni są tu winni, ja płakać nie będę
Spójrz na mnie, spójrz na żywą legendę
Chuj z famem, to jak to robić z Tyron Banks
Jestem skazany na to jak Tym robi za show-face
Chcą wyjść z bloku, mylą rap z popem, co jest?
Chodź ze mną, biorę go z powrotem na projekt
To jest rap stąd gdzie niewielu ma dyplom w ręce
A Pana Tadeusza znają tylko w butelce
Tu mam serce, chodź, chcę jeździć Mercem
To mam tylko grzyb w łazience, nic więcej
[Hook]
[Verse 3: MyNieMy]
Chodź ze mną, a nie pożałujesz
Zaraz to wyplujesz, zaraz to poczujesz
śląski rym nie do przejęcia
Głośna muzyka aż do przegięcia
Wszystkim lamusom teraz zamykamy ryje
To jest głos ludzi, to jest to co serce kryje
Pętla na szyję, to ci nie grozi
Ten stan w żyłach krwi nie zamrozi
Chodź ze mną, najpierw to zważysz później ukryjesz
Twoja rodzina, tu umierasz i tu żyjesz
Chodź ze mną, wiedz, że używam przekleństw
Chodź ze mną, niejeden grzeczny chłopiec blednie
MyNieMy, Chada, PiH ta siła i te słowo
Chodź ze mną, zostań ze mną choć nie zawsze zdrowo
Szacunek, przyjaźń gościom w naszych stronach
Chodź ze mną, ziomek, a na pewno się przekonasz
To nie jest romans, nie rozpruje się na boki
Nie zrób z mordy szmaty, mówię teraz tobie o tym
[Hook]
[Verse 4: Chada]
Chodź ze mną dzieciak, chodźmy do przodu
Pomimo ciągłej nienawiści wrogów
Teraz chodź ze mną, ja ci pokażę
świat rzeczywisty, a nie świat marzeń
Teraz chodź ze mną, co jest? idziesz?
Masz tylko chwilę, nie, kurwa, tydzień
Chodź ze mną, ja nie zostawię cię na lodzie
Zdobądź tą płytę i weź się nią podziel
Chodź ze mną
[Hook]