[Zwrotka 1]
Zaczynam moja dziedzina kochana jak moja dziecina
Nic nie ucinam słucham biciwa głowa się kiwa
Resztę to kurwa po mnie spływa jak dziwa
Co myśli, że jest diva długa jak viva
Historia życie pisze co pisze w słysze
Nic nie mam do ukrycia siła nabicia
Masz mordo płytę do nabycia nie słodka jak kicia
Nie musisz tego lubić, bo nikt nie jest cukierkiem
Do jap niech konfidenci niech dławią się eklerkiem
Musisz to pojąć nie musisz słuchać możesz sie ruchać
Nie muszę płakać nie będę błagać muszę to przetrwać
Nie będę błądzić możesz mnie sądzić możesz pierdolić
Ale się w dupę możesz pozwolić sobie być trupem
Obczaj tą nutę wjeżdżamy z butem nasze twarze skute
Nie chodzi o walutę ani o inne kwestie nie musisz myśleć teraz
Wzburzę w sobie bestie więc daje Ci sugestie musisz nie musisz
Kiego huja wafla powiedz na huj się dusisz przecież sprowokować
Musisz jak się zakrztusisz to to wyplujesz
Jak się z tym czujesz być z cycami hujem
Nie musisz przecież wieżyć, że kiedyś to zrozumiem
Nie musisz kurwa nic jebać ten na wodę pic
Musisz wierzyć mocno w jutro i w swoją drogą mi
Za to płonący liść płuco pale nieustannie
A Ty szukaj wejścia jak blondynka w wannie
Rapy rapy człowiek syto syto i starannie
Musisz nie musisz lepiej słuchaj to ogarniesz elo
[Refren]
Musi to na rusi w Polsce jak kto chce
Musisz czy nie musisz zależy od Ciebie
Musisz czy nie musisz jak nie chcesz sie nie zmusisz
Zdecyduj dzieciak sam odpowiedz tak czy nie
[Zwrotka 2]
Nie muszę współpracować z tym, co nie umie się zachować
Więc panie Boże prowadź mnie w dobrym kierunku
Nie musisz grać kogoś, kim nie jesteś
Nie doczep se złego wizerunku przecież
Nie musisz mówić wszystkim, co Cię gniecie
Burze duże i zamiecie to ten przekaz was zamiecie
Dobre słowo odnajdziecie musisz wierzyć w to, że się uda
Na ulicy dzieją cuda pale pale bucha fura
Nie musi wchodzić w życie jakaś rura
To chora struktura gra hajs i kolejna awantura
Człowiek z człowiekiem to sie zejdzie
Ale nie z górą góra tak jest od dawna taka jest prawda
Co wypełnia me wnętrze nie musisz ciągle myśleć
O największym piętrze a kłamstwo jak śmieć będzie
Latać po wietrze weź przemyśl to dwa razy słuchaj no i kurwa wiedz, że
Nie warto jest na wiatr rzucać słowem jak latawcem
Bo zjebie Ci się świat jak po helu w dużej dawce
Ja praski dzieciaczyna za mną ludzie w życia stawce
Od Ciebie to zależy ile chcesz siedzieć na ławce
Musisz nie musisz chcesz albo nie chcesz
Przecież zrobisz to, co sam sobie tylko zechcesz
Musisz mieć głowę tam gdzie powinna być
A nie łeb tak jak sklep, w którym nie ma nic
Uczestnik czy widz odwieczny dylemat
Za swoich idę w ogień no i tyle jest na temat
Znam nie jeden schemat Areczek solo 3
Musisz czy nie musisz o tym wiem ja i Ty
[Refren]
Musi to na rusi w Polsce jak kto chce
Musisz czy nie musisz zależy od Ciebie
Musisz czy nie musisz jak nie chcesz sie nie zmusisz
Zdecyduj dzieciak sam odpowiedz tak czy nie [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]