[Zwrotka 1: Naser]
Odejdź od kompa-i się rozejrzyj
Wyjdź na podwórko-zobacz świat jest piękny
Zastanawiasz się jak to jest kiedy ten biedny
Człowiek mówi że jest szczęśliwy-wierz mi
To nie pieniądze obrazują wartości
One są potrzebne -lecz potrzeba miłości
Jest życia napędem-po co ten pościg?
Wsłuchaj się w przyrodę usiądź i odpłyń ...
Dotknij zmysłami słońca i wody
Zapomnij stary że masz kłopoty
Każdy ma jakieś niezałatwione sprawy
Ale dobijać się nimi to bardzo zły nawyk
Drzewa i trawy i my to jedność
Tak samo jesteśmy tej natury częścią
I choć niektórym z nas niedaleko jest do zwierząt
To zawsze masz wybór - uwierz w to!
[Refren]
Ile może zmienić jeden uśmiech? wiele!
Ile mogą zmienić przyjaciele? wiele!
Ile może zmienić jedno spojrzenie, jedno skinienie
I jakie tego znaczenie?
Sam nie wiem dokąd biegnę - robię pauzę
Ile jeszcze mogę zmienić zanim zasnę
Ile przede mną - to tajemnice zacne
To życie największy cud jaki odnalazłem!
[Zwrotka 2: Naser]
Dzięki Boże za to lekkie pióro
To lepsze niż jazda luksusową furą
Hip-hop jest moją obronną strukturą
Ostoją i spokoju manufakturą
Nie ważne którą drogą pójdę - i tak odnajdę
Jedynego władcę co symbolizuje prawdę
I nawet gdy upadnę - wstanę bo mam wiarę
A na wrogów co? - MAM WYJEBANE!
Zapamiętałem najważniejsze momenty
Ukształtowały mój talent te elementy
Których nie da się przekazać słowem trzeba to przeżyć
Nie mając nic - nauczyłem się cieszyć
Z małych rzeczy - mam przyjaciół to skarb bezcenny
Jestem zdrowy mam dach nad głową i tony weny
Skory do pomocy nigdy obojętny
Wolny od kleszczy butelki - odradzam się jak feniks!
[Refren]
Ile może zmienić jeden uśmiech? wiele
Ile mogą zmienić przyjaciele? wiele
Ile może zmienić jedno spojrzenie, jedno skinienie
I jakie tego znaczenie?
Sam nie wiem dokąd biegnę - robię pauzę
Ile jeszcze mogę zmienić zanim zasnę
Ile przede mną - to tajemnice zacne
To życie największy cud jaki odnalazłem
[Zwrotka 3: Naser]
Dostałem drugie życie - czuje się niesamowicie
Za niezłomną wiarę Bóg nagrodził mnie sowicie
Spotkamy się na szczycie, ale póki tu jesteśmy
Jednoczmy się w miłości i refleksji !
Wielkie dzięki - ręce do nieba wznieśmy
Wierzę że tam jest świat który nam się nie śnił
Niejeden brat wątpił - bo żywot był ciężki
Aż tak że buty w betonie grzęzły
To były próby - i co się podnieśli
Wiedzą że się może udać wszystko -bez presji
Stali się silniejsi - mądrzejsi i dzisiaj
Pomagają tym, którzy na krawędzi życia
Już nic nas nie powstrzyma - zjednoczeni
Mamy moc co więcej zmieni niż trzęsienie
Bo czasem trzeba zburzyć - i zacząć od nowa
Bądź pewny wszystko możemy odbudować!
[Refren]
Ile może zmienić jeden uśmiech? wiele
Ile mogą zmienić przyjaciele? wiele
Ile może zmienić jedno spojrzenie, jedno skinienie
I jakie tego znaczenie?
Sam nie wiem dokąd biegnę - robię pauzę
Ile jeszcze mogę zmienić zanim zasnę
Ile przede mną - to tajemnice zacne
To życie największy cud jaki odnalazłem!