Zdania wielokrotnie złożone, by położyć na łopatki Obieram współrzędne, by podrzędnych zatracić Ale alegoria, nie da się mnie spersonifikować Bo nieludzko kładę nacisk na ludzkie słowa Pokładam nadzieję w grobie, by młode koty zmartwić Są w matni, bez wyjścia z wyjściowej sytuacji Ja i Hip-Hop to anagram i tautologia, to artefakt Hip-Hop i ja to tautologia i anagram, to konsternacja
Erudyci mają Alzhaimera, fikcyjne nauki #Sci-Fi Czuję ich wzrok na plecach #Spotlight Effect, to mantra Podobno geniusz tkwi w prostocie, a ona w prostakach W takim wypadku zastanawia mnie ich afirmacja W sumie reszta nie robi różnicy ilorazu Ile czynów iloczynu, tyle wyników w działaniu Czyny tworzą skutki, skutki to czyny naszej winy Ich wzrok na plecach zmusza mnie do rutyny