[Hook] Chcieliby mi zabrać miejsce Ale to nigdy nie nastąpi Uderzam, mam siły najwięcej Jak ? dla każdego kto wątpił Jebać was dla każdego kto rządzi Jestem gorący 100 stopni Jestem gorący 100 stopni Celsjusza, 100 stopni x2 [Verse 1] ? Celsjusza, uderzam na chodnik Ona zapamięta te zwrotki Ci inni to postacie z książki Ja jestem gorący, ty dotknij i posiń Ty skąd oni przyszli i gdzie oni doszli Działam na sucho, bo zabiore sos im Robie na złość im Drogie mam zwrotki Troche zazdrości Sorry zaczynać z nami to krok w tył Mój blok powstanie, moja głowa w tym Tak bardzo chcę nie pasować im Mój krąg to wszamię
Jesteś ugotowany Łapie za udo tej szpary Tyle tych ludzi tu, że się pogubią komary Pora łapać za samary Idziemy stąd, idziemy w świat Robi się jasno, gdy idziemy spać Miałbyś tu grać ale nigdy nie tak Pysk jest tak brzydki, a dziwki chcą znać Pizdy chcą brać na melanż, albo foto chcą Wielki gibon to nie photoshop Skacze z cipą to nie motocross Ona wciąga, mówi, że ma po to nos [Hook] Chcieliby mi zabrać miejsce Ale to nigdy nie nastąpi Uderzam, mam siły najwięcej Jak ? dla każdego kto wątpił Jebać was dla każdego kto rządzi Jestem gorący 100 stopni Jestem gorący 100 stopni Celsjusza, 100 stopni x2