UUuuułłłuuu
Serce okaż ssssuce
Ciągle słyszę serce okaż suce Pihu
Ciągle słyszę serce okaż suce HST
Ciągle słyszę serce okaż suce
Pyskaty , Pystaty (Spierdalaj)
[Zwrotka 1]
Rano wciągasz stringi, klękasz miss pierwszej ligi
Dziękuj Bogu za make-up
Na peelingi zerkasz i wiesz, że kolejny typ
Powie Ci "siemasz piękna"
Co, lubisz poczuć chuja w piździe
Otwarta jak parasol z jakiem w windzie
W furze, w biurze lub gdzie indziej
Ejj czuję, potrzebujesz hajsu pilnie
Czułe słówka możesz wciskać chłopcom
Kurwa, ja nie jestem Jack Nicholson
Szukasz gacha z forsą
A za macha szlugów jesteś gwiazdą p**no
Co, lubisz się pierdolnąć z typem
Co ma hajs i jest vipem
Tak ogólnie to on jest typem w pytę
A ty kochasz tylko jego złotą płytę
Te słowa nie są mitem, weź skumaj
Te sztuki są zabójcze jak Uma Thurman
Nie dziw się, że masz ksywę "wspólna"
Kochanie ja wiem, że z Ciebie zwykła kurwa jest
Nie jeden łyknął farmazon, jeleń
Harował dziś dwa cztery na siedem
Weź synek, nim dopuścisz sztukę do spodni
Lepiej o S.O.S zapomnij
[Refren]
To jest to czego chcesz kurwo
Ja mam to wszystko
Jeśli chcesz wezmę Cię tu i teraz dziwko
Zrobię to szybko jeśli chcesz to łykaj
Nie mam dla ciebie serca lepiej suko znikaj
[Zwrotka 2]
Widuję Cię dorywczo, testuję rozrywkowo
Na parkiecie wywijasz, w łóżku jesteś kłodą
Wiem, przyciąga Cię ten pierwiastek Piha
Lubisz lane kluchy do śpiewnika
Życzysz sobie dobrej nocy przed pękniętym lustrem
A jak płaczesz, zęby wbijasz w poduszkę
Znów splamisz mi prześcieradło, swoją bejcą
Na Twoim ciele aniele ścielę się gęsto
Z przodu liceum z tyłu muzeum
Na minioną dziewczęcość, nie ma panaceum
Zbierasz tyłkiem kurze z baru cały Twój lokal
Patrzysz gdzie się świeci, jak pieprzona sroka
Jesteś wampem za amfę ziomki już wiedzą
Maaała słodka, ciemna jak expresso
Twoja córka pójdzie w ślady, szybko Ci dorówna
Prędzej niż zdążysz zdmuchnąć muchę z jej gówna
O te umizgi za kolej whisky
Ty i Twoje siostry latacie jak pociski
Nie poszerzone horyzonty ale poszerzona cipa
Dolce Vita, jakby kto pytał
Robisz małe uuuuaa i dajesz nura
Głowa pod browar to jest twój pułap
Jesteś moją ofiarą teraz już wiesz
Jak Numer Raz nie oddaję duszy SOS
[Refren]
Chwalą się koleżankom lubią blichtr
Śląskie suki tak samo jak te wszystkie Bi
Teraz powiedz szczerze, kto tą walkę przegra
HST kapel majster śląski szczyl Cię żegna
Przyjdzie czas klap klap brawo
Minetę chlap chuje do łap klap klap słabo
Budujecie związki na fundamentach kopalń
Mówicie sobie kocham lecz czasem na opak
Bo ona nie była Twoją dziewczyną tam rano
Ale wiemy jedno służy tu zbyt wielu panom
Ja tylko chciałem ją wydymać
A ona dalej kocha Cię mówiła tak trzymać
Sama prawda, sama prawda wy kurwy niewierne
Przez takie baby jak Ty wypijam cysternę
Ona Cię kocha - wiem
Ona Cię lubi, ona Ci szlocha mówiąc
Słodko że nikt jej nie dupił
HaST trzeba było od razu dać sobie fajrant
Trzeba będzie to kończyć chuja nie posączysz
Fakt wiedzą to chłopaki nie pójdę nigdy na dno
Jak lotniskowiec z Akagi
Nie masz odwagi - więc mowie Ci cześć
Czarne złoto Specyfik Studio to też to też to też
[Refren]
Te świnie chcą żyć ponad normę
Chcą mieć hajsy tylko cash
A Ty masz same drobne
Problem, synek strzeż się - S.O.S
Tego kwiatu jest pół światu
Blond brunetki rude - bierz co chcesz
Tylko nie trać duszy dzieciak i się strzeż
Wiesz S.O.S