Ej, po pierwsze to nikt Cię farmazonie nie zna w mensie Po drugie, to masz już w plecy w tym mięsie. Po trzecie, przejebane w swoim mieście. Bo dla mnie propsy, dają skurwiele nie chłopcy... Dzidzidzidziwko i po chuj! A nie mówiłem tego Tobie? Dzidzidzidziwko daj spokój! Dam Ci Beef, mięso, czystą kreatynę Zjadę Cię jak zdzirę, zostaniesz wegetarianinem Ze swoim flow wokalem możesz być lektorem bajek Pedale wiem jak ziewasz Flintowi staje Na paradzie równości w pierwszym rzędzie Szedłeś w norkach Grafomanie,zdechniesz jak Garcia Lorca A nie mówiłem,będziesz stał z telefonem w dłoniach Ktoś próbował powtórzyć sukces Nas Ne Dogoniat Zrobiłbym im reklame,gdybym im naubliżał Zgłoś się teraz o pomoc do czerwonego krzyża Marcin,kto Cię z rapem oswatał? Wczesniej znany jako Marta z pigalaka To liga mistrzów,Twoja okręgówka szczerze Mecze grasz za winklem,jeździsz na niej na rowerze Z Mesem się nie równaj,to jest ten typ Z jego dissu co najwyżej możesz zajebać patenty To ja mam ten rap,co do ziomków wszystkich trafia Na Podlasiu czeka Cię urynoterapia W godle orzeł w koronie,barwy biało-czerwone Nara, szmalcowniku (?) wypierdalaj ! Ref To ta chwila,kiedy życie staje w Twoich żyłach Wycierasz z oczu łzy,ze skroni pot Stoisz po szyje w mule,pod stopami dno CHUJ W SERCE NÓŻ W PLECY - CO ! Jesteś pizdą,leszczem - a się wywyższasz Dla Ciebie wpierdol to kara najniższa Beef - dla mnie życiem dla Ciebie słów grą CHUJ W SERCE NÓŻ W PLECY - CO ! Mocniej...ssij chuja...dobra dziewczynka ... Niunia,jak grom z jasnego nieba na nią spadłem Tak bardzo chciała nagrać dubbing w "głębokim gardle" Teraz z rzęs tusz kapie na jej marny biust Więcej już nie skłamie,nie otwiera ust Sucha piczko,anorektyczko Niestety miękki chuj to problem Twój,od ćpania fety Życzysz mi AIDS,to mi nie grozi synek Do póki pod kluczem trzymasz swoją dziewczynę Nie jadę po rodzinie, powtórzę jaśniej knocie Byłeś nadprogramowy,niepotrzebny w miocie Wyluzuj szmato,proszę bez wczuwki
Chuj że, obciąłeś pejsy, nie nosisz już jarmułki Kozak sypał hajsem to Ty się zrzucasz - powód? Nic innego jak masoński rodowód Za rotacje puściłeś się z Mesem jak dziwa Wole zjeść Big maca niż włączyć kanał viva Tramwaj,autobus,metro i znowu Z melą w oku,na karku niepokój Wiem,to temat dla Ciebie przykry W wirtuozie mimikry wsadź w dupe czopki niewidki ! Ref Populisto, popu pizdo W Orto daj na stradzie bez jaj Twój target diss z baboli wyciera nos Nie teraz,za 10lat będzie miał dopiero głos Jak tam Twój romans z matką,wszystkich kurew cipo UMC,lubicie ślizgać się z polityką Stroszyłeś psioche u Woj**ódzkiego łasy na oklaski w komucha Borowskiego Za PRLu byłbyś jednostką dyspozycyjną HOP KIDS zjadają Cię charyzmą Jesteś jak wpadka,niechciana ciąża Robi Ci skrobanie,marnie na łyżce wyglądasz Chciałeś być jak 50,jesteś mędo pchłą Tak widzę Cię w klubach jak sędziaka bez jolt Taki z Ciebie ogień jak z Mezia proch,dynamit Jesteś zagubioną dziewczynką z zapałkami Mam więcej kawałków,które dzieciaki noszą w sercu Niż Ty przestrzeleńcu,udanych wersów Widzisz, sam Remik wjebał Cię na muke Po tym melanżu budzisz się z kondomem w dupie ! Ref Acha,Sherlock na bicie PiHa - Co ! Rozumiesz?Ej ej ej ej DJ Piczowąs,zrób wreszcie coś z tą gębą (rozumiesz?) Bo Małysz przez przypadek wyłapie przez Ciebie wpierdol Ej,Duża Pipko jęczałeś na tym tracku jakbyś na chuju się wiercił Powiedz mi taką jedną rzecz - wyrzynają Ci się szóstki czy rosną piersi? Żeby zniżyć się do Twojego poziomu musiałbym się chyba kurwa położyć na ziemi Rozumiesz?Na marginesie,w oczy ludzie mówią Że próbowałeś swojej szansy na sukces w filmie Z tym marnym pyskiem ! marnym pyskiem ! Rozumiesz? Ale oni wiesz,plastikowe chuje na szelkach mają na dole Na rogu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej Napij się Teetley i spierdalaj,wypierdalaj - CO ! Duża Pipka i DJ Piczowąs Znani jako,znani jako,znani jako CiCiCiCipa i Konus