Lecą bociany po niebie - do ciebie
A żona cię ostrzegała i nawet nie chciała
Żony nie posłuchałeś bo ty bardzo chciałeś
A teraz lecą bociany z dzieckiem do mamy
Nie masz do garnka co włożyć bo lubisz chędożyć
Znowu nie wytrzymałeś to masz to co chciałeś
Dzieci masz już czternaście, następne wnet trzaśnie
I po co ci były te psoty jak nie masz roboty