{Refren}
Mało czasu, więcej basu, karty tasuj zioom
Okna zasuń, nabij haszu, rozpal, zaciąg too
Mało nas tu, jeden na stu, da dziś miastu flooow
Nie bierz kasku, zabierz cash swój, money, money flooow
{Zwrotka 1}
Mały a duży jak Miszczak
Praktyka nie czyni mistrza
Praktyka Cię już wyniszcza
Masz magazynek, nie jeden wystrzał
Shady by Cię wyśmiał
Masz wokół grzecznych, przyznaj
Ja w teamie to nie my dwaj
Pędzimy tak jak rydwan
Ty pędzić nie umiesz
Ja dam recepturę
Zapisuj se w sumie, Grunwald
Jak tego nie czujesz
To zginiesz gdzieś w tłumie
Masz łapkę w dół i równa
Się to niczemu
Colloseum
By Cię byku zjadło
Już nasze gremium
W rok niczemu
Nie da przejść tak łatwo
Kozacko wciąż podziemię
Nazwa mówi za siebie
Nasz rap mówi za siebie
Twój klan mówi za Ciebiе
Jak problem masz to nie wiem
Niе w tym lokuję wiedzę
Weź podkręć basy lepiej
I jedziesz, jedziesz, jedziesz
{Refren}
Mało czasu, więcej basu, karty tasuj zioom
Okna zasuń, nabij haszu, rozpal, zaciąg too
Mało nas tu, jeden na stu, da dziś miastu flooow
Nie bierz kasku, zabierz cash swój, money, money flooow
{Zwrotka 2}
Z buta na nagrywki nie trzeba nam wszywki
Jebiemy używki, na trzeźwo tylko
Lecimy linijki, jak wyślemy wam linki
Spalimy se gibi i święto ryjku
Znów mamy bez prezentów, bo to przecież najmniej ważne
Oddany znów Jagiełło żeby siedzieć w tym klimacie
Jak macie to fajnie, nie macie to ja mam
Robimy Jamajkę, wy japa tam ya man
Coś prze ry wa, tnie nam kon takt
Gość prze gry wa mnie na kom pakt
Dość ciem ni ca przez dwa ok na
A chwila bo która obecnie godzina nam chyba wybija ją kompas
A to nie jest żaden traap
To nie jest żaden hip-hop
Nie jesteś jednym z naas
Jak nie bawisz się muzyką
Gdy wyjdzie płyta maasz
Tylko jeden raz by żyć nią
Bo teraźniejszy czaas
Jest przeszłością pchaną w przyszłość