[Edzio]
Wejdę na bit i na wolno nigdy nie dam chały
A ci kolesie na tej bitwie to jest dziura w całym
A jak Edzio wpada i rzuca tu taki punchline
Ty jak Mezo, jesteś tylko jak trampkarz
I to jest proste ty walisz tutaj ściemą
Możesz być tylko gwiazdą emo
Ale wpada Edzio i rzuca takie dobre wersy
Im nawet but pokazuje język
To jest proste, nawinę teraz ziomuś pokrótce
Możesz tylko się powiesić na sznurówce
I teraz ziomuś opczaj sk**sy
Bo masz mniej potrzasku niż Podczaszyński
Wpada Edzio na mikrofon i tu daje wokale
Ale jak stoję na scenie tutaj z takim leszczem
To na jego pysku, mogę odcisnąć powietrze
I kiedy Edzio rzuca takie dobre rapsy
Wyrobię cie w powietrze, AirMax'y
[Jędrzej]
Jestem jak Podczaszyński kiedy wchodzę na pętlach
Bo rozpinam rozporek i witam architekta
Hehehe...
Dobra ziomal tu wejdę i pokażę ziomom jak robię to dłużej
Yo wybędę sobie dzisiaj tu na luzie
Yo, no bo wiesz, że kiedy wchodzę na bit ziom
Mogę cie tu właśnie moim zabić flow
Yo i mamy te pomysły które, zawsze przelejemy na bity
Yo zabić? Już jesteś zabity
Yo, teraz tak ci powiem właśnie koleś
Że jesteście romantyczni, bo umarliście już we dwoje
[Edzio]
Kiedy, wchodzę, na bit, ziomie, mam tu, z ciebie, bekę
Ty, mnie, ziom, nie zabiłeś paczami, zabiłeś mnie śmiechem
I wpadam na mikrofon wchodzę z rymami ej
To już kiedyś padło nieszczęścia chodzą parami ty
Ja ci teraz coś ziomuś pokażę
Patrzę na ciebie no to sukces z tobą nie idzie w parze
Ale daj mi chwilę w tym momencie ziomuś ciebie zwalczę
Widzę, że beatboxer tobie ziomek podpowiada punche
I to jest tak, daję pokaz techniki
A ty co beatboxerowi podpowiesz beat'y
I nieważne jak wpadam tutaj ziom z rymami
Możecie się już zamienić rolami
Kumaj, jak wpadam na bit dajesz ziom marne punchliny
Bo freestylowiec z ciebie generalnie marny, więc
[Jędrzej]
Jesteś jak Filipek, kiedy jest ta bitwa
A sory, przecież ty już masz punche Filipka
Yo i teraz tak to rzucam
Bo właśnie ziomalu to wejdę w ciebie z buta
Chciałeś mi pokazać co to jest [?] i jak się nawija tutaj w tym klubie
W jakim klubie, co ja dzisiaj mówię
Yo i to jest właśnie fajne
Wygrałeś w klubie ale przewalisz w teatrze
Yo i teraz za... sprawdź tu
Faktycznie mam trochę mniejszy zasób słów
Ale teraz to ziomalu właśnie sprawdźmy
Mniejszy zasób słów ale rzucam więcej punchy
I tak to rzucam
Bo jestem [?] wejdę w niego z buta
Zabiłem cie śmiech dobra teraz sprawdź to człowieku
To jak Oset bo to będzie dziś maraton uśmiechu
Dobra to jest wiesz pewne
Mogę wjechać całkiem na mojej stylóweczce
Yo i jadę z tym zbokiem
Ale powiem ci okej, okej, okej