[Zwrotka 1]
Nie wiem o co chodzi mordo jak w czeskim filmie
Poszukuje rozwiązania wielu kwestii, pilnie
Jak to jest, że raperzy, ci chujowi raperzy
Mają te hajsy i fejmy jak im się należy
Właśnie kurwa, właśnie, właśnie kurwa
Dziwne strasznie kurwa, przemyśl nim zaśniesz kurwa
Sorry, że tyle kurwa, ale strasznie się wkurwiam
Gdy jakaś tępa kurwa robi ze słuchacza durnia
Nie chcę by mój rap był płytki i nie gonię za forsą
A to dziwi ludzi bardziej niż nowe nabytki prosto
Nie wchodź w to gówno, wybierz zwykłą dorosłość
Bo zjebią cię tu równo, olej stres, żyj beztrosko
A ty Panie Przemku taki cwaniak z Pana niby
A od Hipocentrum wypuszcza Pan tylko same kity
Jasny chuj, taka prawda, to faktycznie nie klawe
Więc jak Małpa zacznę puszczać coś raz na dekade
[Refren x2]
Nie wiem o co chodzi, nie wiem, nie wiem o co chodzi
Cały czas przchodzą goście nowi
Nie wiem o co chodzi, nie wiem, nie wiem o co chodzi
Skręć lolka, bo samo się nie zrobi
[Zwrotka 2]
Nagrywam to od wielu lat, dbam o formę od dawna
I dalej nie wiem brat jak ściągnąć klątwę Aptaun
Ta jebana suka jest uparta, albo ma farta
Bywa z niej twarda, nie pomoże tu nawet sparta
Mówisz Szempek Prezmek rozjebałem PeeRZeta
Że krowy wymarły, zrobiłem z niego kotleta
Nie wiem o co chodzi, miał być szampan, cycki, jacuzzi
A nic nie wychodzi, doszukuje się nowych aluzji
To jest jakieś pojebane, znów na olisie Kaen
A ja sobie myślałem, że na luzie będę panem
Dobrze, że nie brałem dwa zero K kredytu jak VNM
Bo dziś do bitu to bym komuś ssał pałę men
Na szczęście jestem sprytny i programuje w Korpo
Co miesiąc kilka średnich krajowych leci na konto
Mam wyjebane mordo, hajs taki daje komfort
Mam whisky i bongo, bądźcie gotowi na odlot
[Refren x2]
[Zwrotka 3]
W tym jebanym kraju są na topie wciąż jebane smuty
Gdzie nie spojrzę ten jebany swag, jebane tępe dupy
Zapytaj się młodzieży, powiedzą, że wszystko ekstra
Jak widzę co nam rośnie odechciewa mi się dziecka
Dziś bycie inteligentnym to jak być trędowatym
Miałbym już nerwice gdyby nie te długie, tłuste baty
Życie idola, cały rok bujam się po wiochach
By najebana hołota krzyczała, że mnie kocha
Czasem sobie myślę, że może jakieś grzyby zjadłem
Albo, że jestem aktorem i gram w krzywym zwierciadle
Dziękuje Bogu za dystans i poczucie humoru
Za to, że mogę se pizgać i za wpisy na forum
Jestem tego typu typem typa, różnych typów napotykam
Na patyku się potykam i do bitów potem pykam
Jak w słowniku liter tytan, dla nie których Troglodyta
Nie chcę tipów, już pomykam, bo dostanę tików, znikam