[Zwrotka 1]
Trzy, czteRY
W pochmurne dni nie muszę nosić ciemnych okularów
Spójrz w moje oczy, potem usłysz prawdę na wokalu
Żyjemy w kraju, w którym wciąż docenia się tandetę
Ja to pierdole, posyłam kolejne solo w eter
To jest lekiem, kupisz to bez recepty
W Polsce mnożą się raperzy szybciej niż insekty
Ja mam się dobrze, to co mam nie oddam
Stoję na scenie z majkiem, jak z miotaczem ognia
Każdy chodnik, blok, ławka, klatka
Mają to w sobie, jak nowe życie przyszła matka
Oddychają zatrutym powietrzem
Czają się jak szmuglarze na granicy niemieckiej
Ty nie bądź dzieckiem, to RY, strach na wróble
Zamieniam młode wilki w zwykłe pudle
Jeden Bóg wie, czy jutro zobaczysz słońce
Czy dzisiejsza noc będzie końcem
[Refren 2x]
Ja mam magiczne pióro
Zapisane nim słowa
Zostają na lata
Tak jak tusz pod skórą
Stówą zawiniętą w rulon to wsysasz
I modlisz się, by te pióro nie przestało pisać
[Zwrotka 2]
Zapytaj te mury, czy o czymś marzą
Te blokowiska nie są Hilton'em, ani Plazą
Grasz vabank. choć na bank nie jesteś pewien
Czy ta wygrana zamieni twój świat w seven heaven
Kolejny level, o rok starszy
Co jutro będzie nie wiem, wiem co dziś mam w garści
Jestem z tego dumny, jak wtedy, gdy moją bejbe z synem
Rozłączyłem przecinając pępowinę
Nie będę jak inne bandy, wciskał ci głupot
Pióro jest mieczem mym, a mikrofon bazooką
Moim zadaniem jest trzęść twoją dupą
A każdy niewyszczekany hejter jest suką
Znów trzęsę budą na twojej dzielni
Znowu wchodzę do studia, bo goni mnie termin
Po raz kolejny mam chęć i ochotę
Byś wciągał to gówno jak pierdoloną kokę
[Refren]
[Zwrotka 3]
Moje serce robi... ten rytm podaje mu bit
Gdy wyciągam moc z żywych, a umarłych z krypt
Ludzie, którzy tu żyją nie mają za łatwo
Wybrali sobie poziom HARD, inni HARDCORE
Długopis z kartką tańczą swój taniec
Nie istotne czy na biurku, czy na moim kolanie
Jestem jednym z tych, którzy tym żyją
Miastem, muzyką w żyłach - rap, w sercu miłość
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć
Moje oczy chcą widzieć, moje serce chce bić
Uszy słyszeć, gardło chce krzyczeć
Znalazłem magiczne pióro idąc przez ulicę
Dziś więcej widzę, dziś lepiej słyszę
Kojarzone z dobry rapem, jak chiny z ryżem
To jest pewne, jak to, że słońce wyjdzie po burzy
Mam magiczne pióro nie zawaham się go użyć
[Refren]