[Zwrotka 1] Kiedyś były nasze tagi na ciężarówkach Teraz nasze tracki są na ustach Nie na potańcówkach, bo jest za dużo przekleństw A ja to pierdolę, to nie w target to bezsens Twoja nauczycielka mówi o rapie brzydko Powiedz trzymaj rap z daleka od mordy dziwko Bo to nie dla ciebie więc komentarz schowaj w kieszeń To jest rap skurwysynu tym żyją rzesze Nie baba w cukierni i typ w kiosku I tak nie kumają tego choć nawijam po polsku Dlaczego, bo mają w głowie przeświadczenie że każdy z nas jest pijakiem, złodziejem lub dilerem Jak chodzę po sklepie czuję wzrok na plecach A to ze mną ich córka mamy wiatr w gazetach [Refren x3] To dla was nie dla nas rap jest modny Trzy-trzymaj moją ksywkę z daleka od swej mordy [Break] Wiesz, aha, aha O-O-Onar Tak, moja nowa płyta, twoje nowe kłopoty Moja nowa płyta, twoje nowe kłopoty
[Zwrotka 2] Moja ksywka dobrze, twoja morda kiepsko Ojciec kupił ci samochód to jedź stąd dziecko Spierdalaj i nie słuchaj tego na głośnikach Bo ktoś jeszcze pomyśli, że się znamy i lipa Widzisz nas w klipach ciebie nigdzie nie widać My jesteśmy źli, ale to ciebie nikt nie chce wydać Sam pracuję na ksywkę, z ziomem dzielę się zyskiem A ty odpalasz wroty i spierdalasz stąd z piskiem Z pyskiem pełnym piany, gość ma wściekliznę Mój rap to życie a życie to biznes Kombinuję w nim jak mogę a ty koleś spadaj Zazdrość cię zżera jak ja zjadam big maca Idę do przodu i pierdolę to, że na mnie psioczysz Moja nowa płyta, twoje nowe kłopoty Wiesz, aha, dokładnie tak Moja nowa płyta, twoje nowe kłopoty [Refren x2] [Break] [Refren x2] [Break] [Tekst - Rap Genius Polska]