[Verse 1: DAIN.]
Zrezygnowałem ze zrezygnowania
Zdecydowanie rzadziej sobie odmawiam
Zdecydowałem, że roszczę sobie prawa
Do szczęścia, teraz mocniej mogę się zaśmiać
Moje dziwactwa i ich akceptacja...
Dla innych nadal nie jest zbyt łatwa
Jakoś się układa - pieprzone domino
Jeden zły ruch i klocki się posypią
Życie na wysokich obrotach #v_tec
To twister, na zielone kładę łapę
W rapie mam patent na razie rooki
Mam sporo pomysłów, czasu i nauki
Przestałem się nudzić, moja kawalkada
Pozbawia mnie jebanej rutyny od dawna
Kreatywność podstawa - taka zajawka
Inaczej myślenie ukierunkowała
Nihilizm odstawiam, z powrotem na półkę
Nie dziwi mnie reakcja innych na sukces
Kupiłem szczęście w słoiku #Nutella
Mam małą łyżeczkę, lecz chcę dużo czerpać
Lecę jak pegaz, nie straszna chimera
Musieliśmy zbudować wszystko od zera
Zabawa nas skłania do ryzyka nie raz
Ale to dla nas żadna bariera!
[Hook: TooK]
Nasze życie #Better_Life
Lecę ciągle jak... #bu*terfly
Lecę tam, widzę świat skonstruowany z innych barw
Jak chcesz żyć z nami tak - High Five!
[Verse 2: TooK]
Nie czuję się, a czuję się lepieeej
W tym dziwnym świecieee
Nie wiem, czy to dobrze, gdy, widze tęczę i
Fluorescencyjne jednorożce; c'est la vie
Czuje głód łapie za majka; gastro faza
Czuje lekkość, do nieba lece, ale na ziemie ciągle chce wracać
Nadam życiu nowego pędu, jak prędkość światła
Wejdę na szczyt, tam gdzie gwiazdy, a większość już dawno spadła
Z powiek sen spędzę; marzenia senne
Urzeczywistnienie ich daje nadzieję, że je spełnie
Bo coś może dać szczęście większe
Weź je, lepiej bo ono będzie potrzebne później czy wcześniej
Ja wiem, że lepsze jest to; improwizacja
To predyscynacja to wszystko jest jak narracja
Układam, rujnuje jak jenga, jak jenga
Niszczę, buduję by się uzupełniać
[Hook: DAIN.]
Nasze życie #Better_Life
Lecę ciągle jak... #bu*terfly
Lecę tam, widzę świat skonstruowany z innych barw
Jak chcesz żyć z nami tak - High Five!