[Verse 1: Bisz]
Oni opisują rzeczywistość, ja tworzę ją
Odejmuje zło, daje dobro potem mnożę ją
Jedna miłość, to co mam najlepsze włożę w nią
I wyciągnę z niej dziecko zmiany, jakbym był położną ziom
Ziemia to mój poligon, niech to boli, bo
Samoloty wokół, na ich głowy lecą tony bomb
Nie spuszczamy z tonu, na wytrwałych czeka tron
Ile waży Twoja miłość ? Moja parę megaton
Te linijki składają się w czołg; Megatron
Gra od dawna stoi w miejscu, nauczymy biegać ją
Jak nie słyszysz przyłożymy CI do ucha megafon
Bang, Bang, kto tam ? Nowy B.O.K, nowa era, ziom
Nie zostawiam śladów, zostawiam kratery
Dzwoń po posiłki, to jakbyś zamawiał na catering
Pierdolimy wszystko, chcemy więcej niż kawałek tortu
Serwuj grę, potem siatkę i murawę z kortu
[Hook x2: Kay]
Nadchodzi nowy czas! Patrz jak!
Nadchodzi nowy czas! Patrz jak!
Nadchodzi nowy czas! Patrz jak!
Nadchodzi nowy czas! Nasz brat!
[Verse 2: Bisz]
Oddajemy hołd korzeniom, sprawiając, ze jak nowe brzmią
My o mój Boże, tak, oni o nie Boże broń
Być świeżym w Polsce, to jest może błąd
Masy przy tym się rozerwą inaczej, kiedy już spłonie lont
Robię swoje, choć mówią: "to nie to", wypierdalam w kosmos
Nie do Szwecji, ten prom nie zatonie ziom
Wiem, że mózgi wielu jeszcze nie gotowe są
Na operacje "zmiana" świat jest chory, biorę kroję go
Ty ja nie piszę po to żeby słyszeć twoje "Och.. Ach.."
Załatwiam takie sprawy z moją kobietą
Wiem co chcesz usłyszeć, każdy z nich ci powie to
Ich warsztat pracy w pasku narzędzi, jedynie powiel to
My mamy inny etos, całe życie bronię go
Przez to tacy jak my nie mają tu szans, poniekąd
(Czas na zmianę) Poszło, po betonie konie mkną
Oni gniją w starych śmieciach, my odbijamy w BOK
[Hook x2: Kay]