[Zwrotka 1]
Teraz RPK Ciemna Strefa, żadne dicho
Wjeżdża hardkorowy rap, a lamusy dupa cicho
Na fulla track, niech rozpierdala odsłuchy
Poczuj prawdy smak Razem Ponad Kilo grupy, ej
Wkurwiony dzieciak jestem, co powiesz na to?
Latam za sosem i składam raport
Toczę maraton nie Dolce&Gabbana, dziwko
Tylko dresowy styl i się wiezie dobry hip-hop
I tak ma być i tak ma zostać
Nielegal brat właśnie taką przyjął postać
Przez tyle lat ta muzyka moim życiem
Od kiedy pierwszy raz miałem zaszczyt jej usłyszeć
Kasety, rap, dla mnie, dla koleżków taśmy
Jesteśmy z podwórka, więc razem sobie radźmy
Mówią Bielany wizytówka ulicy
Poznajesz ten głos? To pozdrówka z dzielnicy
[Refren]
Wjeżdża kolejna płyta z życia wzięta
Wkurwiony dzieciak, witam konsumenta (x3)
Wjeżdża kolejna płyta z życia wzięta
Wkurwiony dzieciak na zawsze zapamiętaj
[Zwrotka 2]
Coraz więcej ścierwa, w kaberła po kapustę
Co drugi raper w dupę, trafił z gustem
Tacy jak wy, Hip-Hopolowa szajko
Ośmieszacie rap i karmicie ludzi bajką
Jebać was, jebać paradę gwiazd
Retoryka masz prosty przekaz
Może i dlatego to jest rap nie dla każdego
Witam konsumenta rapu mego
Zjaram jednego szczyta
Między koleżkami zawsze pozostaję kwita
Między blokowcami zapierdala moja płyta
Dobrymi rapami zapełniona okolica
Od ręki do ręki prawdą tętni ulica, taak
Kronika solo, wyjęta z życia
Nawijam coś co chcę, a nie czego chce publika
Odnalazłem treść, się znalazłem na głośnikach
Bonus RPK Razem Ponad Kilo klika czytaj
[Refren] (x2) [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]