[Refren x2]
Aby z głową, rusz w drogę dzieciaku
Aby z głową, aby z głową, aby z głowa
Aby z głowa, rusz w drogę dzieciaku
Aby z głowa, aby z głową, aby z głową
[Zwrotka 1]
Wychodzę z domu ledwo parę kroków w przód
Jakiś typ robi akcje w stylu,stań dziki zachód
Najebany wyurani, krzyczy głośno, rozrabia
W bani pusto w chuj, poza tym żenada...
Nie lada kłopotów rodzi co dzień to miasto
Chciałbym spać lecz nie mogę, znowu nie mogę zasnąć
Chciałbym iść lecz nie idę, czy to sen czy to jawa
Ludzie kręcą się w koło zaplątani w tych sprawach
Patrze z góry widzę czarne ulice
Jestem wysoko stad, nie jest trudno dostrzec życie
Pseudo urzędasów, napierdolonych rodziców
Gdzie co drugi gra swą martwą rolę w wieczornym dzienniku
Chce mi się siku jak się na to kurwa patrze
Naszczać na tych błaznów, tak by było najłatwiej
Nie słuchać, nie patrzeć, wyjebać telewizor!
Rozpętać taka akcje by zaznaczyć swój horyzont
Co to kurwa...? pisane prawo bezprawia
Byle chuj obsraniec może anonima nadać
Jeden telefon akcja, pustych parę slow
Szósta rano lecą drzwi a za nimi pełno psów
I znów kurwy się cieszą że znaleźli piątkę
Zalegalizują weeda? nie... choć to żaden problem
Godłem tego ze jestem, kim jestem i widzę
Nie zmienię swojego podejścia ziomek.. Kocham ulice!
[DJ Kilo x2]
Ten rap to rzeczywisty obraz
Rzeczywisty obraz tego co się dzieje wokół nas
Choćby lizali dupę... szli za tobą... bądź sobą!
[Refren x4] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]