Na żaglach mojej wiary Płynę przez morze wzburzone Tylu przeszło, tylu przyjdzie po nich Lecz ja trwam w mojej wierze Jak NieŚmiertelny Ogień Za niezłomnoŚć Hołd NieŚmiertelnemu Słońcu składam Swaroga Ogień w mym sercu płonie Pod Świętym, pradawnym Mych Bogów znakiem Idę przez życie dumny, niezłomny By w chwale odejŚć O zmierzchu czasie By następnym przekazać ten płomień OdejŚć tak dumny, spełniony Bez wstydu za czas zmarnotrawiony Całe życie Ognia Symbol Na mym sztandarze W nim mej wiary siła W nim mych przodków Ślad Za niego krew, dla niego życia dar Z Ognia Symbolem Dumnie przez życie kroczę Ze Słońca Znakiem Na mym sztandarze!
Mgła zaległa na tych wiekach Co naszymi winny być Wci±ż szukamy drogi starej Przez ocean brudnej krwi JesteŚmy jak echa Echa dawnych wygranych bitew Magii natury, obrzędów ofiarnych Sprawmy by echa te nie przebrzmiały By rozrosły się w pełn± nutę Widzisz w snach wycięty bór stary Co Świadkiem był tych dni Dni wolnoŚci, prawdy i chwały Zapomniane s± to dni... Nagi w kurhan dziada swego wejdĽ Tam też posi±dĽ ow± moc Moc daj±c± nam przetrwanie Moc gubi±c± w sercu ból i strach Strach o przyszłoŚć dziŚ niepewn± Moc obrony Matki Twej Praw rz±dz±cych Światem Twym I daj±cych nam przetrwanie W nadbałtyckim kraju tym