Gdy serce już Cię przerośnie Jak złamaną gałąź wiatr Gdy przejrzysz się gdzieś na moście W niedorzecznym lustrze lat Nie widząc nic prócz ciemności Jak zdołasz sam pokonać strach Bez wiary w to, że odnajdziesz Światło, które nadzieję da? Gdy przyjdzie Ci nieść na karku Odwróconą w przeszłość twarz Gdy oszust czas wyciągnie kartę Ostatniego w talii dnia Jak zgasisz żar żywej tęsknoty Za wszystkim, czego nie mogłeś dać Bo byłeś jak przelotny dotyk
Jedno spojrzenie, co chwilę trwa Co chwilę trwa Jedno spojrzenie, co chwilę trwa A jeśli spytasz o cel podróży Odpowiem Ci, że warto iść Po prostu iść, iść, iść jak najdłużej Szukaj póki starczy sił Gdy znajdziesz kwiat przydrożnej róży Jak zwierzę czuj, nasłuchuj, patrz Bo nic się już nie powtórzy Bo wszystko dzieje się tylko raz Jedyny raz Bo życie kwitnie jedyny raz Bo wszystko dzieje się, dzieje jedyny raz Bo wszystko dzieje się jedyny raz