[Refren: Wilku]
Niespełnione obietnice
[Zwrotka 1: Wilku]
Na ulicy słowo droższe od pieniędzy
Biznes jest biznes, każdy za czymś pędzi
Ja nie zbiednieje, lamus dużo więcej straci
Kiedyś się odbije wróci jak na tacy ziom
Kto daje plamę musi pożegnać szacunek
Było takich paru obrali zły kierunek
Niby tacy twardzi, niby znali się na rzeczy
Dziś już nie ma ich wśród nas, nikt nie zaprzeczy
[Refren: Wilku 2x]
[Zwrotka 2: Bilon]
Nie raz słyszałem kiedyś, rap szczery elo ziom
Dziś to stek bzdur na siłę lany gniot
To zwykły kmiot, jak zawieje zmienia tor
Tif to i stad bij strzałę poszedł wąt
Niestety boli niespełniona obietnica
Niełatwo jest wybaczać gdy ranne są uczucia
Farmazonów słuchać mam kolejny raz? (nie!)
Kiedyś wierzyłem w to....
[Refren: Wilku 2x]
[Zwrotka 3: Wilku]
Pomyśl co chcesz powiedzieć zanim zaczniesz się jąkać
Unikasz ludzi których za nic nie chcesz spotkać
Twoje gwarancje wielu brało za pewnik
Ci co oszukują samych siebie są na prawdę biedni
Nie czujesz winy gdy w żyłach syf się toczy
Myślisz, że jesteś inny? Synu otwórz oczy
Narkotyki i alkohol to codzienność chleb powszedni
W domu chlew w bani mętlik, a w duszy śmietnik
[Refren: Wilku] 2x
[Zwrotka 4: Bilon]
Nie popisałeś się prezydenciku śmieszny
Ze swoją siostrą Jarkiem dla kraju niebezpieczny
Masakra miazga, zlansowany mózg odpuść już waść
Sprzątnij po sobie gruz, z mordy cholewa co robią obietnice
Pierdole to, co pierdoli jakiś chłystek
Zaliczył mieliznę niech zostanie tam i skiśnie
To jest to co myślę oczywiście oczywiste
[Refren: Wilku 2x]
[Zwrotka 5: Wilku]
Nie jeden się zarzekał ze nie sprzeda się za mało
Paru niepotrzebnie za to w ogóle się brało
Tylko kilku od początku gra w otwarte karty
A nie wielu ma to w sercu dla was ziomy farcik
Najważniejszy portfel, wiem z czegoś żyć trzeba
W siódmym niebie zapomniałeś o korzeniach stop
Nie ma tu miejsca dla padaki i masówki
Śmieją z Ciebie nawet dzieciaki z podstawówki
[Refren: Wilku 2x]
[Zwrotka 6: Bilon]
Lecz sam nie jestem święty bo w życiu różnie jest
Czasami zawiodłem chociaż starałem się wiem
Na dobrych chęciach zbudowane piekło
Nie raz na pewno skoczyło w górę tętno
Pewne jest jedno słowa obracać w czyn
Nie ma co obiecywać pustym gadaniem zbyć
Wzbudzić nadzieje a potem z tego kpić
Tak się nie robi jak z ludźmi chce sie żyć, Elo [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]