[Zwrotka 1: Nizioł]
Siemasz, witam, wita banicja
Zrodlo kombinacji, ktore przeplata nerwica
Jedni z przymusu, u drugich chec zarobku
Wymusza decyzje, [?] sposob
Anglia, ciezki mix nacji i religii
Ciezko sie przebic, wyruszyc [?]
To nie takie latwe, zycze Ci pomyslow
Odrobiny szczescia i tych zaufanych kilku
[Zwrotka 2: Egon]
To od nas dla was, z banicji dla banitow
Oby dalej z fartem, kieszenie pelne kwitu
Emigracja czyni cuda, nie wybielisz swego zycia
Jesli toniesz w brudach, Twe slowa bez pokrycia
Zmieniasz otoczenie, podziemie tu dowodzi
Trzymam sie przy swoich, tylko Bog moze nas sadzic
Brudny chodnik, [?] poludniowo-wschodni
Slaby tu nie przetrwa, madry nie zabladzi
[Zwrotka 3: Kaczy]
Srodmiescie poludnie, reprezentuje dumnie
Od wielu lat za [?] na imperium swoim czujnie
Nie ma co sie czaic, dopoki gleba [?]
Trzeba razem brac co nasze, tak jak uczyla ojczyzna
Bialy orzel w sercu, nigdy nie zapomne
Gdzie sa moje korzenie, gdzie moj rodzinny dom jest
Chamie jak masz problem, to pomyliles adres
Proceder dla banitow, moje drzwi zawsze otwarte
[Zwrotka 4: Parol]
Nie ma co rozkminiac, gdy dostaniesz wiekszy bilet
Trza pakowac [?], chlodno pozegnac rodzine
Otwarte granice przebijam jak [?]
Zaczne od rebelsow: [?]
Powalona morda, [?]
Wydupca na polnoc, trzym sie ziomus z fartem
Syndykator, UK, [?]
[Zwrotka 5: Chińczyk]
Ok, UK, team Banita, ta, wita na wyspach
Rap z emigracji plynie na bitach, jak Tamiza
Sie nie zblizaj jak masz przyzwyczajenia kurwiska
Same dobre chlopaki, nie typy cienkie jak nitka
[?]
[Zwrotka 6: Profus]
A teraz stad, gdzie nikt nie ma czystych rak
Pod nogami obcy lad, ale to moj drugi dom
Pare pozytywnych mord, i wracamy do tradycji
Pozdrowienia dla tych wszystkich, ktorzy zyja na banicji
Na tych osiedlach, tu sie toczy ten sam wyscig
Gram szczescia po krawedziach
[?]
[Zwrotka 7: Wuzet]
Wbijam [?]
Niziol, Szajka, pionka zbita
Nie lapiesz, znikasz, jol
Krece blanta [?]
Hehe beka, brech
Wiecej ma oh, i ach, i ech
Zamiast placzu wole slyszec smiech
A swiat jest dziwny wiesz
[Zwrotka 8: Murzyn ZdR]
Gdy zamykasz drzwi, zostaw okno uchylone
Zanim sie obejrzal, wbilem sie balkonem
[?]
Czaruje oczami, zaczarowuje usmiechem
Nie daj sobie wejsc na banie, cierpliwosc testuja
Jak nie ma kocura, to myszy harcuja
[Zwrotka 9: Żabol]
Misje goni misja, wie o tym kazdy emigrant
Banicja to nie fikcja, trzeba dzialac, zeby wygrac
Chociaz wielu tu przybywa tylko zeby sie napizgac
Bywa ciezki freestyle, no a jaka Twoja wizja?
[?] w kraju zaciskaja petle
Siegniesz po cos reka to Ci upierdola reke
[?]
Dzialam za granica, ale w Polsce zawsze serce
[Zwrotka 10: Fidżi]
Dla ludzi pozdrowienia, na banicji w wiezieniach
Prosty temat: nie krecisz sie, to nie masz
Siemia, witam, tu gdzie zycie dusi ostro
Nie ma tu litosci, [?]
[?]
[Zwrotka 11: Solak]
Siemaneczko, witam, kolejny banita
[?], PPZ ekipa [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]