[Zwrotka 1]
Widzę typów z samego topu życia
Myślę, że nie mają nic czego nie mam
Oprócz tego co mają zamiast mnie
Czyli wszystkiego tego czego ja nie mam
Przyszedłem znikąd i byłem nikim, i to nie tak żebym nie doceniał
Ale idę na rekord, ile da się wziąć z życia i zebrać zer od zera
Ja i moi ludzie gadamy o tym co zwykle
Który z nas ma dobry plan, jak robić bank - ambitnie
Siedzimy tu w tym budynku, w planach zwykle kwitnie
Nie tylko by zdobyć hajs, obejść cały system
Jestem Diset, Widzę w High Definition, hustle bez końca
Nie wmówisz mi, że oczy na zapałkach nie mogą mieć ognia
[Pre-Hook]
Czego byśmy nie dostali wciąż brakuje nam czegoś od czasu aż po miłość
Ciągle muszę walczyć, codzienność jak poligon
Czego byśmy nie dostali wciąż brakuje nam czegoś jedni to nazwą chciwość
A ja widzę dar w tym, apetyt na żywot
[Hook]x2
Znowu mało snu, mało godzin w dniu, mało ciebie tu (ciągle mało)
W mojej kielni stów i floty na ruch, niekiedy mam luz (ciągle mało)
Mało dobrych dróg, mało drogich dóbr, profitów ze słów (ciągle mało)
Muszę więcej czuć, promieni bez chmur, wokół dobrych dusz (ciągle mało)
[Zwrotka 2]
Ciągle mało mi uczucia jak miłości w polskich domach
Ciągle mało nowych wrażeń jak wódki na polskich stołach
Ciągle goni mnie stereotyp żyć
Czuję tylko niedosyt żyć
Jakbym miał już nie dożyć żyć
Nie chodzi o czas, ziomek
Chodzi o to jak, ziomek
Ja i moja fan, tylko o to gra, po to robię art, ziomek
Ja i paru chłopaków od dziecka jedną nogą w syfie drugą w mrzonkach
Zapatrzeni na zachód kontra Polska
Pora podkręcić obraz
Wypala nam oczy ten kontrast
[Pre-Hook]
[Hook]x5