Patrząc na twe małe ręce, pomyślałem o piosence,
którą mógłbym siły w Ciebie wlać.
Zakochany w własnej twarzy, trudno jest mi się odważyć,
śpiewać o tym, czego jest mi brak.
Trudno - śpiewam o nadziei, która może wiele zmienić,
możesz się po prostu z tego śmiać.
Powiedzieć chcę, a mało czasu mam.
Przytulić mocno, zawsze chronić!
Słuchaj zawsze pilnie słów, jeśli coś jest ważne,
mów, lecz pamiętaj: najważniejszy zawsze będzie czyn.
Musisz zawsze być uczciwy, może śmieszny,
lecz prawdziwy - serce powie Ci, gdzie prawda jest.
Trzymaj z dala tych kolesi, których smutek się uwiesił;
którzy patrzą wstecz i zawsze mówią nie.
Witając noc, kochaj przyszły dzień.
Zasypiaj snem, w którym czekasz dnia.
Warto czasem spojrzeć w słońce, po to, by móc gnać na oślep,
z wiarą, przez cierniowy las.
I patrz może tak się uda, że nim zeżre Cię obłuda, zgaśniesz,
by mieć w sobie blask.
Tu ukryte masz pod sercem to, co obcy ma wziąć w ręce,
złamać, stłamsić, zniszczyć i zapomnieć.
Oddaj mu to, więcej w sobie masz.
Pomóż mu, więcej siły masz.
Oddaj mu to, więcej w sobie masz.
NAIV - Syn lyrics
Album Przedświt