Mam nowy przydomek - "boski" jak Diego Maradona Najlepszy z raperów co nie umieją rapować Chce mieć z tego na prowiant, to prawda, ej Poluję na kontrakt, jak jak jakaś banda hien Daj mi tych MCs, zrobię im Nangar Khel Choć moje flow burzy prawo Panta Rhei Wciśnij w domu play, chodź na osiedla Mam talent, którego nie musi potwierdzać Foremniak Chodzi o mankiety, błyski, bankiety To nie jest bragga ziom, to zwykły marketing Zrozum wreszcie, nie ma na mnie ziomów w mieście Żyję w WWA, najlepszy product placement Tu jest dużo wytwórni, pukam jak Świadek Jehowy Pokazuję CV, mam więcej gadek od Hova'y Wiem, liczy się każda godzina życia Nie chcę skończyć w podziemiu jak rodzina Fritzla Wydaj mnie, to wymyślę refren Bo chcę tu żyć, jak nikt przedtem Wydaj mnie, to wymyślę refren Bo chcę tu żyć, jak Hugh Hefner Wchodzę na randka.pl i szukam drugiej siostry Remika Nie wystarczają mi już wasze propsy, publika Mam już dużo propsów na koncie, to sukces Teraz chciałbym propsy w końcu w gotówce Ja chcę mieć na spodnie, na buty, na bluzy Bardziej niż moja muzyka obchodzi mnie My Music
Nie było już hitów po "Aniele"? Na luzie Jak trzeba wbiję do studia i nagram "Jezusie" Jadę bez skrupułów, bez oporów, bez taktu Więc bezwzględnie bez sensu, że jadę bez kontraktu Tede, bez Kołcza nie jesteś sobą na scenie Spoko, jak masz tremę, to ja będę trenerem Tylko daj mi cynk, a tam będę jutro Nagramy reedycję - Esende Muflon Proza życia, poza kontraktem jest tylko Prozac Nie chcę skończyć w podziemiu jak Krzysztof Kozak Internet? Sorry, ale to forma kary Liche pliki, mirrory i torrenty, stary MaxFlo, mam paru ziomów, nie pytaj ilu Summa summarum mam lepsze plecy niż Lilu Koniec kredytu, ogłaszam strajk Nie ma wypłaty, to nie ma rymu Ej Numer, wrzuć mnie na winyl, a polecę jak Wizzair Niunie nie będą go wąchać, one będą go lizać Takie wersy, że będą się spuszczać w necie W singlu nawet Jarosz będzie rzucać mięsem Sokół, będę cię ubezpieczał jak Mariusz Max Chcę być w twoim cieniu, to cover Varius Manx Zdobywam nagrody, statuetki, tytuły Więc uderzymy w puchara, tylko wybierz w który Więc wydaj mnie, a miniesz się z pechem Wydaj mnie, (cie?) mnie, ehe