Świat mówi nam graj dla siebie,patrz na siebie,dziś chcę pokonać ten egoizm, Chce być z Tobą wspólnoto z całym światem,wiem jestem wariatem,sprawdź. Jesteśmy sami,wyobcowani,skazani na to by codziennie się ranić Samotny tłum płynie ulicami miast,życie utraciło blask Łzy płyną strumieniami,w nas nie ma już tego,co było dawniej Jednego czego pragnę to poznać prawdę Nie spodziewałem się takiej reakcji Masz dużo racji brakuje nam tych intymnych relacji Czy mamy szanse na zniszczenie dzielących nas murów Za bardzo wkręciłem się w wyścig szczurów Zapomniałem co ważne w świecie,który tak pędzi I myślałem ,że nawet Ty chcesz mnie przekręcić Musimy to co złe szybko przepędzić Daj szanse bym mógł jeszcze raz spędzić z Tobą te chwile Usłyszeć jak Twe serce bije chce znów poczuć,że żyję Ref:
Dziś wiem,wiem to na pewno chcę pokonać samotność i niepewność Oto mego życia sedno Chcę znów poczuć z Tobą i ze światem jedność. Chcę znów obudzić w sobie chłopca Za bardzo uwierzyłem w pisma hopsa Byłaś mi obca Za bardzo uwierzyłem w froide,że świat to wojna A wszyscy ludzie to barbażyńska horda Zawsze byłem pacyfistą,a musiałem patrzeć na to wszystko Dwoistość ludzkich istot Dziś wracam już więcej tego nie chcę Będę sobą nawet jeśli świat mnie zdepcze Choć bym miał się codziennie potykać Już nigdy nie przestane zadawać pytań Bo chcę pokonać to wyobcowanie,kochanie Daj mi dziś ten jeden taniec Niech to będzie gestem,manifestem,naszą tęsknotą za wspolnotą Dla Ciebie jestem Niech jeszcze raz płomień w nas zapłonie przez moment Poczujmy,że świat jest naszym domem Ref.