Czy mam to zrobić? ( Zrób to!) Czy mam to zrobić? ( Zrób to!) Czy mam to zrobić? ( Zrób to!) Czy mam to zrobić? ( Zrób to!) Powiedz mi, czy mam to zrobić? ( Zrób to!) Jeszcze raz: Czy mam to zrobić? ( Zrób to!) Jeszcze, jeszcze: Czy mam to zrobić? ( Zrób to!) Jestem raperem mój teren to scena Włażę na bit i jest 1:0 Zróbcie miejsce wjeżdżam Jestem nie dla tych co postawili na mnie kreskę Czy to rap jeszcze? Czy łykają cię na Esce? Biorę Majka, nawijam Pier*ole resztę Nie wierzcie zazdrosnym dziwkom Nadal będę robił swój radosny Hip-Hop Nie podoba się? Dobra, narka Mezo to dobra marka, wciąż idzie dobra karta Ostra walka, chyba gra jest tego warta, co Ziom? Poziom rośnie jak w hossie Arka Mam farta, nowa zapisana kartka Studio Tarka, tu wbijam się na Majka No tak, nokaut 6,0 nota Jestem raperem , mój teren to scena/ x4 Jestem raperem, mój teren to scena Włażę na bit i jest 2:0 Z armią wersów, z pasją w sercu Bez miłości dla hatersów 6 lat w branży, 6 lat starszy 400 koncertów i melanży Nikt się nie skarży, nie mówi stop, wystarczy Będziemy walczyć z tarczą lub na tarczy Chcemy dobrych bitów, dobrobytu
Nie ma zlituj, wracam po kolejny tytuł Możesz wrzucać mnie na czarną listę Będę musiał wrócić, odgarnąć liście Po co mi czyściec? Niczego nie żałuję Mam piękną żonę, piękną córę, niezłą furę I swobodnie patrzę w lustro Jestem M do E do Z plus O Jestem raperem , mój teren to scena/ x4 Jestem raperem , mój teren to scena Włażę na bit i jest już 3:0 Pełen szyk, tak się wchodzi na szczyt Liryczny majstersztyk Dla moich ludzi, którzy mają sukces Dla moich ludzi, którzy grają o sukces Dla moich ludzi, którzy nawet gdy mają debet Cały czas myślą jak wyjść na wyższy level Jestem jednym z nich, jednym z tych marzycieli Co potrafią wizję w życie wcielić Wielu ma rymy o du*ie Maryny Ja w du*ie mam co tam nowego u Mandaryny Używasz margaryny czy masła? Prawdziwi raperzy biorą koks i są hastla Jasna sprawa, ale Jacka nie stawiaj wśród nich Choć nie jestem jak Szymon Słupnik Wole słać energię z miasta do miasta By nie obudzić się za pięć dwunasta Z przegranym życiem, z płaczem, z kacem Rap jest pasją. Rap daje mi pracę I powiem ci, że nie jest źle W tygodniu lenie się, w weekendy gram i nie zmienię się