[Cuty] Letters from prison sayin we need a better religion Resurrection [Verse 1] Ewangelia, msza tonie w bębnach W wersach pobudzony tłum pragnie break'a Nie ma księdza, rap to jest Mesjasz Przekaz, poruszony chór klaszcze, śpiewa Bliżej środka jest DJ, ołtarz to sen Teodora, a nie teologia To nie-boska fobia, ja chcę wynieść wokal Ambona - skomasowana na wprost schola Woła: "Hip-hop, zmartwychwstał nad ranem!" Miłość ma wymiar a reszta to poganie Kazanie bierzcie pierwsze przykazanie Parafianie, znacie testament - macie wiarę, to amen Nie spowiadaj się przede mną Bo tempo niesie nieśmiertelne echo Siejemy jedność, dobro i tolerancję Czego nam brakuje, by być zbawionym, Panie? [Verse 2]
Ta pielgrzymka będzie trwać wiecznie Przecież niekoniecznie na tej planecie Eucharystia wiedzie nas w przestrzeń Nie wiesz, kiedy wreszcie będzie zbawienie Jestem pretendentem MC, co suwerennie Bierze breakdance wiecznie wiernie w opiekę Nie sprzeniewierzę zasad, treść elementem prawa Te brednie pieprzę - składam Tekst nie jest grzechem dla nas Apostoł, władam tą wolną wolną Boso z Bożą pomocą, bo to sąd podobno Padasz na klęczki tylko, kiedy tańczysz w kółku Banda niewiernych chce potępić taki ustrój Ustój u stóp kultu, bo to klucz do wrót królów Wśród cumulusów, aniołów i harf Kochamy rap, funk, soul, blues i jazz Niech będzie błogosławiony ten, co dał nam dźwięk! [Tekst - Rap Genius Polska]