[Intro: sample] Kim jest ten, który zechciał objawić się w głosie? [Zwrotka 1] Ej słuchaczu, masz tu planetarium Traktuj ten track jak rakietę do rapu To nie Star Trek, gra stary sampel Raczej starczy by zatankować wachę Starter, dowodzę jak Norton Commander No to w trasę, na przejażdżkę tym statkiem Heksogonalnie dźwięk jest kształtem Wiesz, że mam ten piękny styl jak gwiezdny pył na Marsie To nie Star Wars, choć ciągle walczą Rządzą siecią cioty jak babie lato Hip-hop ma wirusa, tu szczepią przemoc Jak w ping pong Andrzej Grubba, rakietą w niebo Moją chorobą jest horoskop, mam raka Skorupiaka, choć, nie cofam się nadal Już miałem zamiar, bo poczułem się tu obcy Mam ok pod sklepieniem, jestem gotowy [Interlude #1: Medium] Bo dał mi ogień, Bóg abym topił lód Nie mam złotych ust, mam je po nim Więc pukam do twych wrót parą dłoni, cóż Słyszę, widzę, mówię, czy otworzysz? Bo dał mi stopy, on abym wchodził w gąszcz Nie mam złotych myśli, myślę o was Wymyśliłem świat, parą oczu, w snach Niosę światło jak gwiazda północna [Zwrotka 2] Star, czyli szczury od tyłu Znasz ich kilku znasz ich synu z głośników O tobie mowa, jasny punkt, który kona
Takie gwiazdy zgasną jak supernowa Jesteś satelitą wroga, zakłócasz Boga Śmieszne, widzisz grę w kalejdoskopach? Sprzedaj wartość, oryginał, to będziesz wieczny Nie jak Gwiazdor z komina, nikt w Ciebie nie wierzy Jedyne co Cię łączy z gwiazdą, to gaz Trujący, wypuszczasz go w miasto, na wiatr Bezwonny, jak dotknie mój ogień, na dniach To odlicz, wypierdoli Cię w kosmos, ten rap! Stacja, ja I Asfalt, jak teleskop Hubble'a Spadnie ta konstelacja, made in China Bo grawitacja to ta pasja w kawałkach Więc nie bądź w All Star tylko napierdalaj jak ja! [Interlude #2: Medium] Chciałbyś być tutaj gwiazdą wieczoru Gwiazdy dziś nie są żadną z tych osób Możesz być tu jak sprzęt z paragonu Zwrócą cię bez pardonu, ziomuś Chciałbyś być tutaj gwiazdą wieczoru Gwiazdy dziś nie są żadną z tych osób Jeśli chcesz tutaj loty rozwijać To oni rozwiną cię jak czerwony dywan (dywan...) [Outro: Medium] Same gwiazdy wieczoru... same gwiazdy wieczoru Same gwiazdy wieczoru... same gwiazdy wieczoru Pytam, pytam - kto świeci najjaśniej? Same gwiazdy wieczoru... same gwiazdy wieczoru Same gwiazdy wieczoru... same gwiazdy wieczoru Pytam, pytam - kto świeci najjaśniej?