Spójrz, ta nadzieja, tam w oddali Widzę ją, właśnie w Tobie, Aleks Słuchaj synku, popatrz.. [Zwrotka] Chcę być Twoim przewodnikiem Drogą Mleczną w gwiezdnym pyle Sygnowaną nazwiskiem Chcę być Twoim pomocnikiem Chcę byś chociaż Ty stąd wyszedł Bo jesteś moim synem Jestem dumny, jesteś już taki duży Pamiętam jak dziś jak wracałem z porodówki To było jak wczoraj, Ty zrobiłeś ze mnie ojca Tą siłę i moc miałeś wypisaną w oczach Do tej pory miałem hip-hop, tylko To tak nagle przyszło, nie miałem czasu krzyknąć To był symbol, Ty miałeś być dziewczynką A takich prezentów to nie znajdziesz pod choinką Miałem wszystko, tak prowadziłem żywot Samotnie jak idol, egoistycznie myśląc Oddam Ci ostatnią kroplę krwi
Oddam Ci życie, bo jesteś moim synem [Zwrotka] Mówią, że stworzyłem sobie klona, a zobacz To nie jest istotne jak wyglądasz, a kochasz Wychowam Cię tak abyś pokochał Boga Bo zanim Go rozpoznasz, musisz uszanować ojca Masz wrodzony talent, oczy po mamie, włosy po mamie Chcę byś po mnie miał charakter Bo nieważne gdzie staniesz, a jak odnajdziesz prawdę By wbić triumfalnie w ziemię flagę Codziennie mam nowy plan na Ciebie Będzie już tylko lepiej, chcę byś chłonął całą moją wiedzę Zrobię to rzetelnie, jak najlepiej Bo nie chcę byś poczuł biedę już jako dziecię Jesteś moim wschodem słońca, misiem Choć nie potrafiłem stworzyć Ci rodziny Chcę być Twoim drogowskazem, azylem Przewodnikiem, bo jesteś moim synem