Lubię w miasta skoczyć nurt, W świateł tłum i dźwięków chór I do serca miasta aż Lubię zbliżyć twarz. Lubię w oczach ulic dal I burzę nagłą ludzkich fal W zgiełku, który dobrze znam, Być z miastem sam na sam. Laj, la, la... Być z miastem sam na sam. Lubię w mieście zapach dnia I kiedy wiatr w górze gna, Gdy ulicą błądzi dym, Lubię błądzić razem z nim, Lubię miasta cierpki smak
I okien ciepło blisko tak, Pijanych poczuć oddech bram, Być z miastem sam na sam. Laj, la, la... Być z miastem sam na sam. Lubię czasem odejść w bok I miasto mieć tuż o krok, Słyszeć spoza cichych drzew Bliskich ulic śpiew, Lubię w mroku ciepły gwar I wsiąkać w szmery sennych par Latarni, którą dobrze znam, Być z miastem sam na sam. Laj, la, la... Być z miastem sam na sam.