Dla tych w śniegach po wiek, Dla tych na brzegach dwóch rzek, Dla tych za morzem spokojnym jak ptak, Gada nasz stół, kutia i karp. Dla nich opłatek bielutki jak mróz, Dla nich nasz dom, kolęda i noc. Dla tych grzechów po śmierć, Dla tych w powrozach na dnie, Dla tych, co garb swój dźwigają jak schron, Prostych i złych, zdartych przez los.
Dla nich żytniówki kubeczek i chleb, Ciepły nasz dom, kolęda i sen. Dla tych w drodze po krew, Dla tych niczyich jak piec, Dla tych rozsianych po świecie jak śnieg Braci zza gór, zza mórz i zza rzek. Dla nich nasz smutek, nadzieja i moc, Ciepły nasz dom, kolęda i noc.