A gdybyś tu Przy mnie dziś był Chociaż wiatr już tyli mnie I usiadłbyś na piasku gdzieś Bo na trawie lubisz mniej I całą noc Do rana i w dzień Opowiadałbyś mi Co u Ciebie a u mnie nie Karmelova skóra Twoja Porosywał czas ramiona Ocieramy się o siebie Razem ze mną Obok mnie A gdyby tak oszukać czas Rutynowe rzucić szlak
Na balkonie spać Gdy noc ciepła jest I trzymaj mnie za rękę gdy śpię Spać po prawej lubię mniej A gdy będzie źle Nie puść mnie Karmelova skóra Twoja Porosywał czas ramiona Ocieramy się o siebie Razem ze mną Obok mnie Karmelova skóra Twoja Porosywał czas ramiona Ocieramy się o siebie Razem ze mną Obok mnie