Nie ukrywam, ze mną coś nie tak Patrzę przez okno, jak dziwi się świat Choć tu podejdź, otwórz oczy i patrz W niebo wzlecę do góry jak ptak Sprawdzaj czy źle mnie słychać - za moją inność mam nie oddychać A to co śmierdzi mam nie dotykać - tylko w obłokach dobrą myśl chwytać I jak potrzeba o nic nie pytać - znikać, znikać Ref. Odchodzisz gdzieś, daleko stąd - ten stan dotyka Ciebie i mnie
Próbujesz wykrzyczeć coś - zamknięty w sobie, życie rani Cię Teraz zamknę oczy, wejdę w swój świat Pragnę Ci coś powiedzieć, lecz nie wiem jak Nie pytaj mnie o nic, nie powiem Ci Jak wejść do mego świata, w którym chcesz być Ref. Odchodzisz gdzieś, daleko stąd - ten stan dotyka Ciebie i mnie Próbujesz wykrzyczeć coś - zamknięty w sobie, życie rani Cię