Jestem sam, chodź stoję w tłumie ludzi Martwych sen, ja chciałbym się obudzić Z oczu krew, moja dusza płonie Chcesz mnie, zjeść ja uciekam, tonę Ref. Nie zaufasz mi Wciąż sam w absurdzie i beznadziei Boję, że mnie nie zrozumiesz
To mój gniew, ja tak Cię czuję, rozumiem Teraz jestem, krzyczę, nie słychać mnie To ja twój zły sen Ref. Nie zaufasz mi Wciąż sam w absurdzie i beznadziei Już nic, nic nie zdziwi mnie Mój krzyk jest głuchy Nie słychać mnie