[Zwrotka 1: MADA]
A więc wołają mnie Mada, Adaś w węższych kręgach
Sporo czytam, pieprzę TV, słucham płyt z discman'a
Dzieci z mojego osiedla ogarniają tablet lepiej, niż ja
A insta to tylko kwestia promocyjna
Social media - umiem się w nie wjebać na stówę
Pomogę człowiekowi, jeśli tego potrzebuje
Zamiast siekać zdjęciówę, potem mieć z tego śmiechówę
Siejecie chujówę, Ty i Twoje ego tam, nie pozdrawiam
Zakładam kaszkiet na sagan, z takiego świata wysiadam
Chciałbym żyć w innych czasach, bo taki świat mnie obraża
Jebać hajs, dla mnie mógłby być barter
Za bity płaciłbym żarciem
Bitykradę zatem dostałby prenumeratę roczną
Jesienią, zimą, latem, wiosną, ja za zwrotę chatę w Oslo
To dziwny przelot, siostro, dla wielu jest jak kosmos
Chyba gubisz ostrość, bo chodzi Ci o sos
Okładki Sors, palisz most człowieczeństwa
Ja wole brudny Bronx, wspólny kąt, trochę mięsa
To dla mnie sens ma, więc przestań mi wjeżdżać
Z opcją typu "Polski sen", bo dla mnie Polska wersja, beng
[Refren: MADA](x4)
To nie styl z klipów, to styl starej Warszawy
To nowy świat, kiedyś mniej dbało się o image
[Zwrotka 2: MADA]
Chciałbym mieć starą furę, starą gablotę
Jeździć starym samochodem
Obok swoją dupę mieć też oldschoolowo, jak [?]
Wieźć się parę lat wcześniej, niż założyliśmy ZETENWUPE
Wpadłem na to, dziadek miał sześć Wartburgów
Może to atawizm, ale chcę go z żółtą blachą
Tak jak wpaść na żur z kiełbasą w mlecznym
Latać se Warszawą po Warszawie, taki hustler
To nie Rick Ross, pizdo, to hip-hop z bistro
Nie chcę fanów, chcę słuchaczy, którzy myślą
Wisisz mi jak wisior u cygana
Poczytałeś co najwyżej metro z rana
I znasz wszystkie hity, nananana - nara!
Gubię rytm jak Maanam, ten syf mnie pogania
A chce stać, patrzeć i pochłaniać, jak u Statika
Potrzeba ustawić na zegar tyka
Czasy się zmieniają, a białasy trwają na pozycjach
To misja i musisz przyznać, że ważna
Sam widzisz, że zrobili nam z miasta Manhattan
To wizja i muszę przyznać, że własna
Ale sam widzę jaka jazda nas dopadła
[Refren: MADA](x4)
To nie styl z klipów, to styl starej Warszawy
To nowy świat, kiedyś mniej dbało się o image
[Zwrotka 3: MADA]
Nie znam dobrze historii, ale lubię jej słuchać
Od Tyrmanda przez Wiecha, aż po Grzesiuka
Jak można nisko upaść, weź obejrzyj sobie Black Mirror
To dedykowane debilom, co w ogóle tego nie kminią, że
Życie to jest poligon dopóki go nie poliżą
I gapią się w telewizor, patrzą ale nie widzą
W tym wina rodziców jest pewnie
Skąd dziecko wiedzieć ma samo, że
To co mu dają jest zbędne, skoro wszyscy to mają?
[Outro: MADA]
Wszyscy to mają, wszyscy to mają
Wszyscy to mają, wszyscy to mają
Wiesz, wszyscy to mają, wszyscy to mają
Wszyscy to mają, ale nie wszyscy kumają [Tekst i adnotacje - Rap Genius Polska]