[Hook] To już jawa, czy ja śnie? Nie, Nie, Nie, Nie Teraz jesteś blisko mnie, mnie, mnie, mnie, mnie W jakimś łóżku ląduję (jejejeje) By nad ranem myśleć jak nam jest [Verse 1] Pozna pora już, choć w sumie jeszcze nie śpię Na ten moment dobrze wiem, że rano będzie ciężkie Ale taki czas, że zawsze znajdzie parę spraw się Oczy mam już jak po gra**ie, ze zmęczenia tracę zasięg Co tam dzisiaj? Jakaś panna miła Wklepie gadkę, że jest wszystkim i od wszystkich inna Gorzej jak spotka tamtą, no wiesz, co wcześniej była Bo słyszała dokładnie to samo, kurwa, no i przypał Starzy kumple próbują mi dawać rady Choć jakoś nie dają rady, bo trzymam swoje zasady Męczy mnie to, a straciło tylu sens w tym Znajdę czas dla swoich, pierdole wymówki, wymóweczki I wiesz co? Przestałem już myśleć o przykrości Pokaże tacie, że syn na chleb tym zarobi w przyszłości Niby masa tego jest, a tylko mój rap tak przy kości Czas na grubo wejść w te gierkę, wątpisz we mnie? Oprzytomnij [Hook] To już jawa, czy ja śnie? Nie, Nie, Nie, Nie Teraz jesteś blisko mnie, mnie, mnie, mnie, mnie
W jakimś łóżku ląduję (jejejeje) By nad ranem myśleć jak nam jest [Verse 2] Rano będą dymy, bo pierwsza matma, no chuj mnie Strzeli, dwa polaki w LO - zawsze tam jakoś pod górkę Bażyniak odciska piętno, robię nowy projekt Nowy styl, ogień nie gaśnie, zawsze jadę swoim torem To moja kolej, a jak pociąg to do fajnych panien Każdy z nas uwielbia, gdy ci któraś w głowie robi zamęt Sikor punktualny - ja zawsze spóźniony Połowę tej płyty robię w tydzień, nic nie szkodzi ziomy Ambicje mam by stać nad, nie obok reszty Na tyle spraw, stałem się tak obojętny Chcę mieć satysfakcje, no i honor, wierz mi Długa droga była, przez to ujebałem kolo J'sy To nie przemyślany tekst, a tylko myśli przed snem Wielu z nas by chciało, żeby było tak jak przedtem Ja przeszłość zostawiam w tyle, tyle po niej jestem Teraz malować staram się przyszłość jak najlepszym pędzlem [Hook] To już jawa, czy ja śnie? Nie, Nie, Nie, Nie Teraz jesteś blisko mnie, mnie, mnie, mnie, mnie W jakimś łóżku ląduję (jejejeje) By nad ranem myśleć jak nam jest