[Refren x2] Dostrzegam po czasie, co Bóg mi ofiarował Dał duszy nauki, własną drogę, spójrz na te buty Przeszły różne zakręty, dziś jestem pewny Że jedyne w co wierzę to, że Bóg jest Wielki [Zwrotka 1] Każdy chce kochać i być kochanym „Nie ma miłości” tak prawią tylko barany Rozum pojmuje, coraz szybciej serce bije Dzięki temu czuje czym jest prawdziwe życie Na chacie lipa od małego, ojciec z butelką Mama zachorowała, wylądowała z rentą Siostrę zabrał Pan Najwyższy, gdy byłem mały Choć jestem zbyt nikłym pyłem by zrozumieć Jego plany Pogrążony w strachu, bałem się "dziś" Tak pokochałem sen, nie martwiłem się nic Jednak każdego ranka walcząc z własną psychą Podnosiłem się licząc na cud, dzisiaj jestem tu Bóg daje natchnienie, bym serce w wokale wkładał Od siebie dobre słowo umieszczał na trackach Połowę życia do trucków przykręcam deskę Sądzę, że dzięki temu jeszcze świadomy, zdrowy jestem! [Refren x2] Dostrzegam po czasie, co Bóg mi ofiarował Dał duszy nauki, własną drogę, spójrz na te buty Przeszły różne zakręty, dziś jestem pewny Że jedyne w co wierzę to, że Bóg jest Wielki [Zwrotka 2] Niedawno szedłem z opuszczoną głową Wracam na szlak zwycięzców, daje sobie słowo Tata zawsze powtarzał, Będą lepsi i gorsi Synu pokonuj możliwie wszystkie swoje słabości Przestań się obawiać jutra, nie zawsze mamy wpływ
A jeśli masz, to zrób wszystko, byś szedł spokojnie spać Wedle sumienia, realizuj marzenia Konsekwentnie do celu z nadzieją w sercu idź Zaufaj Bogu jak dziecko, oddychaj zdrowo, jak liść Nie mniej niż gwiazdy masz przecież prawo tu być Przestać uporczywie patrzeć za siebie - no nie patrz wstecz! Nowy dzień, nowe możliwości, bierz z dnia co chcesz Złym myślą i depresji mów co dzień precz Problemy to sprawy do załatwienia, więc je gnieć Nie pozwól nikomu by sprawił, że poczujesz się jak śmieć Znaj swoją wartość, nie trać nigdy więcej wiary, bless, yo! [Refren x2] Dostrzegam po czasie, co Bóg mi ofiarował Dał duszy nauki, własną drogę, spójrz na te buty Przeszły różne zakręty, dziś jestem pewny Że jedyne w co wierzę to, że Bóg jest Wielki [Bridge] Ta chwila na Ziemi to walka o wieczność Środkowy palec wszystkim telewizyjnym mędrcom Życie toczy się tu! Nie na salonach Drobne z kieszeni na chleb, nikt nie marzy o koronach Jak spokojnie żyć? - zadaje pytanie Nikt tego nie powie, każdy tu orze Ziomek jak może Wylany pot i krew przodków za nasz lepszy los Panowie z czarnego pudła rzucają kłamstwa koc [Refren x2] Dostrzegam po czasie, co Bóg mi ofiarował Dał duszy nauki, własną drogę, spójrz na te buty Przeszły różne zakręty, dziś jestem pewny Że jedyne w co wierzę to, że Bóg jest Wielki