[Zwrotka 1]
Czas odnotować ten fakt przykry
Przywykliśmy do rzeczy absolutnie niezwykłych
By mieć jasność, świat co raz mniej da się wyjaśnić
Nie dziwi nas to, bo nie dziwi już nas nic
Jutro się zdarzy rzecz pozornie niesłychana
Gabriel Janowski założy koncern "Polski Banan"
Ja nadstawię ucha z prawa i z lewa
I usłyszę: "No, można było się tego spodziewać"
I cwaniak a że podły Boże za złe tego nie miej mu
Został obrany wicemarszałkiem sejmu
"Nic dziwnego!" a tym, którzy twierdzą że tu zaszedł postęp
Przypominam, że ten facet wciąż jest posłem
Czy są dziś jeszcze jednostki zdziwione
Tym, że źródłem szczęścia może być polifoniczny dzwonek?
Nikt się nie dziwi, chociaż jakby nie liczyć
Jeśli chodzi o zdrowy rozsądek mamy deficyt
Świat się skrzywił, mało tego on krzywi się dalej
Lecz nikogo nie dziwi już ogrom tych szaleństw
[Hook]
A ja wciąż mam nadzieję że jeszcze kiedyś krzyknę
"Ach! To doprawdy niezwykłe!"
I wciąż żyję myślą, że rzec mi będzie dane
"Och! To rzeczywiście niesłychane"
[Cuts: DJ Twister]
*Nie bądź zdziwiony*
*Już nic mnie nie zaskoczy*
[Zwrotka 2]
To co znasz nie dziwi cię bo trzyma Cię jak grawitacja
Zaś nieznane wcale Cię nie ciekawi
Masz jak wszyscy, ludzie których już nie dziwi to co widzą
W dużym pokoju kolorowy telewizor
Mnie już długo nie dziwi i nie pozbawia oddechu
To z czego śmieją się ludzie w Maratonie Uśmiechu
Swoją drogą im częściej Manuela sypnie żartem
Tym bardziej jestem panu wdzięczny panie Walter
Ani trochę nie zdziwiło mnie w Idolu
Czerstwe poczucie humoru najmniejszego z jurorów
Bo wyjściem z wszystkiego jest pojechać komuś grubo
Widz się bawi, a ja gratuluję panie Kubo
Otwieram Wyborczą, czytam co wyprawia Rywin
Zdziwił bym się gdybym tylko potrafił się jeszcze zdziwić
Nikt nie krzyczy przyzwyczajony do takich przygód
Nie obchodzi nas to na co nie mamy wpływu
Ktoś walczy o coś? To wariat, poważnie go nie bierz
Wszak dziś każdy walczy o siebie
Żadnych wojowników zatem, oprócz wojowników NIMBA
Moje pokolenie pogodziło się ze światem a ja z nim wraz
Lecz
[Hook]