Ten facet jest bogaty, To jakiś złodziej. On ma ładny samochód, Przebijmy mu opony Zawiść, to właśnie zawiść. Kumpel wyjeżdża na wczasy, Ciebie na to nie stać. Mówisz: to niesprawiedliwe.
Podłóżmy mu świnię. Zawiść, to właśnie zawiść. Sąsiad ładnie się ubiera, Ty masz małą pensję. Jedną znajdujesz pociechę: On ma sztuczną szczękę. Zawiść, to właśnie zawiść.