[Zwrotka 1] Słońce nie wstaje za oknem nad ranem odkąd Zbudowali blok, co zasłania naturalną panoramę Już nie myślę, że mam zdrowie z tytanu Odkąd co rano tabletki na żołądek popijam wodą z kranu Wrzucam skoki - mam jedne, wyświechtane I przynajmniej nie mam dylematu, którą zarzucić parę Wychodzę z klatki bez celu Na dole mijam ślady flamastra, które zostawiłem tu dekadę temu Sąsiadka? Mówi mi "dzień dobry", ale znam ten ton Kieruje na mnie wzrok Jakby miała mi, za złe to, że w tamtą noc Obudziłem ją japę drąc Sąsiad? Emerytowany nauczyciel Na osi dwunasta, patrzę na winklu kurwa piję likier Przechodzę obok, on to chowa.. jakbym nie wiedział co tam ma I mówi: "eee...idę zaraz korepetycje dać" no na bank [Refren] Z kolorowych bloków jestem / x 8 Z kolorowych bloków jestem, a Ty kurwa skąd jesteś? Ty kurwa w szoku jesteś, z kolorowych bloków jestem / x 2 [Zwrotka 2] Wbijam pod sklep, tam zawsze robimy ustawkę
Kiedyś u Pani Eli, dziś zrobili tam Żabkę Prawa rynku - jak natury, tylko odwrotnie Tylko czekam, aż Żabka zostanie zjedzona przez Biedronkę Ale chuj, w sumie to bym się napił piwka A mają klawe promocje, co? Nie skorzystam? Mijam pannę w drzwiach, lekki obyczaj, wiem bo oglądałem Już w gimnazjum, dziś ma obrączkę, mieszka obok, nieco dalej Na przystanek z buta idę, w bani spokój Znam na pamięć każdy zakamarek bloków Tu nie ma kamer, co nas śledzą krok po kroku Browar se walę, babka w oknie lekko w szoku Balkon po lewej przypomina akcję z podstawówki Jakiś typ strzelał stamtąd do ludzi z wiatrówki Idę dalej widzę miejsce, na które mówimy ZG Małolaci mają inną nazwę, my byliśmy wcześniej Ale nie byliśmy pierwsi Przyśpieszam kroki, bo autobus mi spieprzy Wykrakałem! Kurwa gdzie jest bus? To się nie żegnamy, czekaj na part two! [Refren] Tekst - Rap Genius Polska