Drąż rowek
Gdy nadlatuje bomb
Lub uciec zdąż
Na środek
Gdzie okrzyk możesz wznieść
Na jego cześć
Bomba najlepiej się
Ogląda kiedy świeżo
Spadł
Więc nie załamuj rąk
Gdy nadlatuje bomb
Gdy komu teczki z dłoni brać
Zjawia się
Wierz mi
Jak wznosisz się
Za karę
Za to że chce się żyć
Ze wszystkich sił
Drąż gdy daremy był prąd
Gdy był tutaj błąd
Bomba najlepiej się
Ogląda kiedy świeżo
Spadł
Więc nie załamuj rąk
Gdy nadlatuje bomb
Gdy komu teczki z dłoni brać
Zjawia się
Wierz mi
Jak wznosisz się
Do gwiazd
Do gwiazd
Do gwiazd
Ze wsi
Ze wszystkich miast