[Verse 1] Najpewniej na brednie, na bzdury mam alergię To zapisane w genach kwestie, których z natury nie cierpię Wiesz? Uracz mnie chociaż jakąś historią Zamiast dzwonić tylko po to, by zapytać: "Co porabiasz?" Sens raczej wyłóż przed nawias Lubię swój telefon, nie chcę zastanawiać się czy puszczę pawia Ze znudzenia. Nie jestem fanem narzekań Ale zdarzy mi się, gdy milion razy poruszysz ten sam temat To, że to olewam nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia Często samotność to za moje dobre zdrowie cena Jeśli znudzisz mnie to od niechcenia rzucę: "cześć" I może usłyszysz jak pod nosem sobie nucę wers: [Chorus 1] O, jakże boli stracony czas Może wpadłbym w to znowu Gdybyś pokazała własne zdanie choć raz Albo nie uważała swojej cipki za skarb narodu [Hook] Nie dzwoń, nie dzwoń, nie dzwoń do mnie To zupełnie niestosowne Będziesz miała przez to problem Chyba, że chcesz przepchnąć coś, co mądre Nie dzwoń, nie dzwoń, nie dzwoń do mnie To zupełnie niestosowne Będziesz miała przez to problem, więc nie dzwoń [Verse 2] W sumie mógłbym mieć jakieś zarzuty do mnie Ale nie stawiam wymagań jednostronnie Prowokuję i staram się, bo widzę, że myślisz
Ale gdy nie reagujesz, to coraz wyraźniej widzę też cycki To, co masz między nogami ma każda następna A to co czyni ludzi ciekawymi to pasja, pamiętaj Potrzebuję bodźców, które przyciągają silnie Bez nich wyjątkowo ciężko jest mi się żegnać z wyrkiem I wiesz co? Przyzwyczajam Cię, że gram bez ciśnień Ale presja jest czasem potrzebna, by nie przestać myśleć Nie znamy się za dobrze, to na pewno I choć śpiewam bardzo średnio to traktuj to na serio [Chorus 2] Bo musisz pamiętać Przynajmniej dopóki w to gramy Jak wartościowy jest czas, który spędzasz ze mną Gdy ja chcę go uczynić ciekawym [Hook] [Verse 3] Jezu... to już się stało nieznośne Czwarte takie samo nagranie na pocztę Patrząc dzisiaj, tamtą mam już dawno w dupie Zostawiła mi wyjątkowo karłowate saldo uciech Teraz skupiam się na tym wyłącznie By to, co robię było bardziej konkretne, niż komunikaty wyborcze Spróbuj to ogarnąć - nie szukam tanich rozrywek Choć najlepsze chwile w życiu są za darmo Przed sobą i dla siebie, zawsze wprost i szczerze Jak to się ma do rapu? Możesz sobie odpowiedzieć Najcenniejsze jest to, co mocno świeże, kumasz? Pozdro, Pezet! Nagramy coś, wierzę!