Na antypodach - głębiej niż sen
Mojego mózgu - gdzie rodzi się śmierć
Szalony kapłan w świątyni łez
Składa ofiarę z rozdartych serc
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym
Na antypodach - głębiej niż śmierć
Mojego mózgu - gdzie rodzi się sen
Ludzie bez oczu, ludzie bez ust
Krążą bez celu, w świątyni łez
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym
Szalony kapłan - rozdaje życie
Kamiennym nożem - rozdaje śmierć
Ludzie bez twarzy - tańczą swój taniec
Martwe kamienie - tańczą swój sen
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym