[Zwrotka 1: Kamil] Jak znasz mnie to wiesz, że lubię w tekstach gmerać Konglomerat? tylko czekam na kometę Halleya/ Choć nie żyję od niechcenia, zwykle nie jest znakomicie - W tych momentach opuszczam wzrok jak przyłbicę/ Mam pomysł na życie: wszystko w gwiazdach zapisane Zatytułowałem go dość zwięźle: (żartowałem!)/ Mógłbym popaść dziś w lament lub w bawełnę owijać - Ta płyta nie zmieni Ciebie, (nawet nie wiem czy powinna!)/ To dość chłodna rozmina, martwy trzon tej rozmowy Pełnej słabej narracji o ludziach bezzajawkowych - O wszystkich tych, co nie chcą rzeczy robić Nieświadomych, że czasem dobrze coś stworzyć! Pomysł żeby nastroić ich brzmi absurdalnie Nie stawiaj na mnie – (awykonalne generalnie!)/ Wiem, że płynę średnio i nie mieszczę się w takty Lecz nie odmówisz jednej rzeczy: zajawki./ [Refren: Kamil & Krystek Pro] (x2) Rób co chcesz: masz swoją pasję - to dobra rzecz Więc rób coś lecz, pamiętaj by nie tylko w tekstach stawiać na treść/ Rób co chcesz: realizuj się – najważniejsze to by chcieć Rób coś lecz pamiętaj, że pasja wylewa się z serc [Zwrotka 2: LeonRaz] Weź nie pierdol, wstań i rób rzeczy Albo połóż się: pierdol - rób dzieci/ Nie jestem raper, kurwa moralizator Bo każdy ma swój los – (życie to lotto i zator!)/ Co oni mi dali za to żebym tu był? Respekt! A Ty włożysz w to serce jak przy Wielkiej Orkiestrze/
Weźże podnieś coś z dnem, nad dniem się zastanów - Nie uwierzył chłop: “Z własnej woli wróciłeś ze Stanów?” Ta, do Starej Woli - teraz mam tu życie jak ze Stanów powoli To boli skurwysynów, bo mój setup jest cycuś malina Ja nie spytam Cię o kieszeń, ile tam na ręke bierzesz – (zbijaj!) Ty jak patrzysz mi na ręce to się pożegnamy prędzej Ja pierdolę taką przyjaźń: (jesteś hejter!) Najgorszy rodzaj – ja mam tu studio, dobry towar I swój schron od Twoich chuja wartych porad./ [Refren: Kamil & Krystek Pro] (x2) [Zwrotka 3: Wyraz] Mam tyle pasji w sobie, co pasji do życia Ma powiedzmy przeciętny kloszard z Paryża/ Wszystko jest przypadkowe jak u murzyna z trąbką Hejtowałem wzniosłość z pasją - sam byłem wzniosły jak Brzozowski - Zmieniłem teksty w manifesty, traki w traktaty, dialogi w monologii (serce miało racje - jakich rozum nie zna) Przeżywałem jak kace Pezet na scieżkach (beka)/ Pierdoliłem jak KC PZPR (przypałowe jak cytaty z Karola Papieża) Uleciał ze mnie natchniony duch Nietzschego I najchętniej robie nic z czego mógłbyś sie cieszyć/ Robię rzeczy owszem chętnie potnę Ci żyletą japę (za bekowe niby zaangażowanie) Realizuj się dzieciak: przepisz coś z Coehlo Rzuć się pod pociąg albo spuść sobie wpierdol.../ [Refren: Kamil & Krystek Pro] (x2)