[Refren: Kamil & Krystek] (x1)
Jest dobrze – że niby co? Ano tak!
Pomimo nerwów i zwątpienia w świat/
Roszczeń brak co do joty
Jest dobrze (jak dobrze nawinąć o tym!)
[Zwrotka 1: Kamil]
W sumie czuję się dobrze - niech to wreszcie nakreślę
Nie będe płakał, że żaden label mnie nie chcę/
Gdzie tam tnące powierzchnie? Nie mam w gaści żylet -
Piszę ze smacznym stylem (pod wpływem flaszki czy nie?)/
Nastrój przaśny minie (w którym roku jak nie w tym?)/
Rap płyty z CHI? - Kto je nagra jak nie my?
Niby kiedy jak nie dziś? (taka przeto prawda!)
Gdyż większość zwrotek to historie niedomagań/
Intryguję mnie to nadal, więc się nachlam jak głupi -
Dobrze, że nie mam dupy (przynajmniej żadna nie rzuci!)/
Zważka na ruchy nim zdepczę szczęście butem
Jak trafię 'szóstkę' to nam fanbase kupię/
Zostawię w przeddzień smutek (zbyteczny skądinąd)
W tle razem z moralniakiem, (by od rzeczy nawinąć!)/
Mam konkrety rozwinąć? Czy zostawić cliffhanger?
- jest dobrze – że niby co? A niech będzie!
[Refren: Kamil & Krystek] (x2)
Jest dobrze – że niby co? Ano tak!
Pomimo nerwów i zwątpienia w świat/
Roszczeń brak co do joty
Jest dobrze (jak dobrze nawinąć o tym!)
[Zwrotka 2: Kamil]
A niech będzie, że dobrze – chociaż pierwsze słyszę
że bez skinienia palcem ułożę wreszcie życie -
Potrzeba szczęścia mi też? Ano – (i wygód także!)/
Jak już iść to na całość #Zygmunt Chajzer/
Szukać przygód mam gdzie (nie chcę tracić roku na to)
Nie mam pleców jak fanki rapu #prokurator/
Wolę stać z boku (a co!) - przynajmniej pompka nie stanie
Czuję się dobrze pisząć zwrotkę na zwale/
Na litanię zażaleń zbyt dobre samopoczucie
Jeśli chodzi o związki może stałość narzucę/
Winy z wiarą odkupię (tak jak na dzielni czyny) -
Piję, gdyż muszę stale uzupełniać płyny/
Mam rozkminy, że brakuję na scenie polotu -
Dlatego chętnie ją wdycham #podtlenek azotu/
- Że coś zmienię? Daj spokój, przecież tu wszystko gra -
Jest dobrze – że niby co? Ano tak...
[Refren: Kamil & Krystek] (x2)